A inwestorzy mogą wybierać między bezpieczeństwem a perspektywą wysokich zwrotów, zaś ciekawych propozycji składanych przez rynek bynajmniej nie brakuje. Oto niektóre z nich, przygotowane przez Emila Szwedę z portalu obligacje.pl.
Na krótki termin
Capital Park (CAP0715)
Deweloper w grudniu chce przeprowadzić publiczną emisję obligacji, z której wpływy pójdą na wcześniejszy wykup serii notowanej na Catalyst. Do wcześniejszego wykupu może dojść tylko w jednym terminie — 9 stycznia. Jeśli Capital Park zrealizuje plan (a ma dość gotówki, by wykupić obligacje nawet bez dodatkowej emisji), którego właściwym celem jest zwolnienie zabezpieczenia hipotecznego, wypłaci posiadaczom obligacji 0,5 pkt proc. premii ponad nominał. Przy cenie 99,95 proc. można osiągnąć 9,5 proc. rentowności brutto (5,4 proc. netto).
Europejski Fundusz Medyczny (EFM0915)
Seria warta 2 mln zł zapada 7 września. Oprocentowanie ustalono na 10,8 proc. Przy cenie 102 proc. rentowność brutto wynosi 8,1 proc. (5,7 proc. netto). EFM zajmuje się finansowaniem służby zdrowia. Na koniec czerwca na 15 mln zł zadłużenia finansowego przypadało 20,3 mln zł aktywów obrotowych (należności i udzielonych pożyczek), zatem terminowa spłata zobowiązań jest kwestią zarządzania płynnością.
Ostatnie debiuty
Best II NS FIZ (BS20118)
Obligacje funduszu, którego certyfikaty wkrótce w całości należeć będą do Bestu, emitowane były w styczniu tego roku jeszcze przed publicznymi emisjami obligacji spółki. Zaoferowane oprocentowanie (4,3 pkt. proc. ponad WIBOR3M) przekracza późniejszą ofertę Bestu (3,8 pkt. proc. marży i 6,0 proc. stałego oprocentowania). Na Catalyst obligacje można kupić za 100,5 proc., co daje im 6,1 proc. rentowności. Dla porównania, seria z publicznej emisji Bestu (BST0418) daje 5,7 proc.
SMS Kredyt (SMS0716)
Kolejny przedstawiciel sektora pozabankowych mikropożyczek gotówkowych. Obligacje warte 4 mln zł oprocentowane są na 7,82 pkt. proc. ponad WIBOR, co jest najwyższym kuponem ze wszystkich spółek sektora na Catalyst. Na koniec czerwca zadłużenie netto przekraczało kapitał własny trzykrotnie, a zysk operacyjny dziewięciokrotnie. W I półroczu koszty zapłaconych odsetek od zadłużenia przewyższyły zysk operacyjny. Wszystko to razem tłumaczy wysokie oprocentowanie obligacji.
Na mocne nerwy
Admiral Boats (ADM0415)
Seria warta 5,4 mln zł zapada 16 kwietnia 2015 r., dwa dni po serii ADB0415 wartej 5,25 mln zł i trzy miesiące po dwóch innych seriach wartych 4,3 mln zł. Na koniec czerwca Admiral miał 42,4 mln zł aktywów obrotowych i 32,5 mln zł krótkoterminowych zobowiązań. Spółka notowała też 15 proc. spadek przychodów tłumaczony spadkiem popytu z Rosji na produkowane jachty. Wszystko zmierza więc w kierunku refinansowania wykupów, być może kredytami bankowymi, jak stało się w czerwcu i lipcu tego roku. Seria ADM0415 wyceniana jest na 98 proc., co daje jej 13,4 proc. rentowności brutto (10,6 proc. netto).
e-Kancelaria (EKA0215)
Po sprzedaży pakietu wierzytelności na 10 mln zł (5,7 proc. nominału) windykator zdobył pieniądze na wykup serii październikowej i grudniowej. Być może wystarczy mu ich także na wykup serii zapadającej w lutym, ale będzie musiał dołożyć zaskórniaki lub wypracować dodatni cash flow operacyjny, lub ponownie sprzedać aktywa. Pomyślny scenariusz daje szansę na 45 proc. rentowności brutto (35 proc. netto).