Szok po rekordowym spadku ceny miedzi w USA

Bloomberg, MD
opublikowano: 2025-07-31 06:30

Globalny rynek miedzi przeżywa największy wstrząs w roku, informuje Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Kurs miedzi z kontraktów notowanych na Comex spadał nawet o ponad 20 proc. po tym jak prezydent Donald Trump ogłosił wprowadzenie 50 proc. cła na import półproduktów z miedzi, ale nie rafinowany metal.

- To mocno odbiega od oczekiwań rynku – powiedział Li Xuezhi, szef działu analizy w Chaos Ternary Futures Co.

Zauważył, że ta decyzja uderza w inwestorów obstawiających wcześniej wzrost cen miedzi w USA po wprowadzeniu cła, ale jej konsekwencją będzie powrót normalności w globalnych przepływach metalu.

Bloomberg przypomina, że wcześniej w tym roku ogromne ilości miedzi były importowane do USA w związku z zapowiedzią Trumpa wprowadzenia cła na ten metal. Spowodowało to znaczącą rozbieżność między notowaniami miedzi w USA i Europie. Jeszcze tydzień temu na amerykańskim rynku notowana była z premią 30 proc. wobec ceny miedzi w Europie. Przecena w środę na Comex skorygowała tą różnicę do ok. 1 proc. W czwartek rano cena miedzi w USA z najmocniej handlowanego, wrześniowego kontraktu wynosi 4,4325 USD za funt, czyli 9772,84 USD za tonę. Cena miedzi notowanej na giełdzie metali z Londynie (LME) to 9693,38 USD za tonę.

Gwałtowna przecena miedzi w USA mogła spowodować duże straty dla części inwestorów, uważają analitycy.

- Wielu uczestników rynku grało na spadek różnicy między Comex a LME” – powiedziała Zhou Xiaou z Zijin Tianfeng Futures.

Bloomberg zauważa, że perspektywa wprowadzenia cła w USA na import rafinowanej miedzi nie zniknęła całkowicie. W ogłoszonej w środę przez prezydenta decyzji wskazano, że Departament Handlu zalecił opóźnione wprowadzenie ceł na rafinowany metal, z taryfą wynoszącą 15 proc. od 2027 r., wzrastającą do 30 proc. w 2028 r. Ponadto Trump zlecił Sekretarzowi Handlu przedstawienie aktualizacji sytuacji na rynku miedzi w USA do końca czerwca 2026 r., aby prezydent mógł zdecydować, czy takie „stopniowe uniwersalne cło importowe na rafinowaną miedź” będzie uzasadnione.