Szwajcaria i Tajlandia będą w tym roku rajem dla konsumentów, wynika z prognoz zebranych przez agencję Bloomberg.
Dwa kraje z przeciwległych zakątków świata połączy to, że w 2015 r. będą zapewniały najlepsze warunki konsumentom, wynika z ankiety Bloomberga wśród ekonomistów. Na podstawie prognoz ekspertów agencja obliczyła tzw. wskaźniki nędzy (ang. misery index) dla 51 ważniejszych gospodarek na świecie. Są one równe sumie stopy bezrobocia i stopy inflacji – dwóch największych bolączek konsumentów.
Okazuje się, że ani o jedno, ani o drugie zupełnie martwić się nie muszą mieszkańcy Tajlandii i Szwajcarii. Pierwszy z krajów będzie cieszył się w tym roku inflacja i bezrobociem nie przekraczającymi 1 proc. Tymczasem w przypadku Szwajcarii bezrobocie nieznacznie przekroczy 3 proc., a zatrudnieni cieszyć się będą mogli spadkiem cen na sklepowych półkach. Na podium znajdzie się jeszcze Japonia. Mimo spowalniającej gospodarki wśród najszczęśliwszych krajów znalazła się druga wielka gospodarka azjatycka – Chiny.
O ile kraje o najwyższych wskaźnikach niedoli to zwykle kraje biedne (pisaliśmy o nich jakiś czas temu - czytaj >>), o tyle w grupie tych, których wskaźniki niedoli są najniższe, znaleźć można także kraje ubogie. Fakt, że miano najszczęśliwszej gospodarki roku przypadło Tajlandii, może zaskakiwać, bo według PKB na głowę byłaby ona znacznie z tyłu za Polską. Niestety, w samym rankingu najszczęśliwszych gospodarek nie mieścimy się w czołówce. Suma inflacji i bezrobocia wynosi w Polsce 11, co plasuje nas pomiędzy Francją a Bułgarią.

Czołówka rankingu najszczęśliwszych krajów 2015 r., wg wartości wskaźnika nędzy na 2015 r. (im niższy wynik, tym kraj szczęśliwszy). Źródło: Bloomberg.