Tegoroczne zbiory zbóż będą znowu wysokie
Specjaliści od rynku towarowego sygnalizują możliwość tegorocznego wzrostu zbioru zbóż w stosunku do wcześniej podawanych prognoz. Może mieć to istotny wpływ na kształt cen poszczególnych zbóż po żniwach.
— Dotychczasowe sygnały dochodzące z rynku pozwalają przypuszczać, że tegoroczny przednówek będzie nieco inny niż rok temu, kiedy czas poprzedzający zbiory był okresem wyraźnego spadku cen zbóż. W tym sezonie, mimo że wystartowaliśmy z zapasami ziarna ocenianymi na około 1 mln zł, nadwyżka podaży nie jest już tak bardzo widoczna — podkreśla Jarosław Wittbrodt, z gdańskiego działu Analiz Rynkowych Broker Company.
SPECJALIŚCI taki stan rzeczy uzależniają przede wszystkim od stabilnego, lecz nie wysokiego poziomu pogłowia zwierząt hodowlanych, wzrostu produkcji drobiarskiej oraz regresu w ubiegłorocznych zbiorach ziemniaków ( spadek zbiorów o blisko 24 proc.). Również należy zauważyć, że struktura agrarna w kraju, w której dominują małe, rodzinne gospodarstwa nie sprzyja koncentracji znacznych ilości towaru.
— Ponadto dosyć niskie parametry jakościowe zbóż skupowanych przez Agencję Rynku Rolnego powodowały dotychczas dodatkowy wzrost popytu na zboża paszowe — zauważa Jarosław Wittbrodt.
JEDNAK po ostatnim podwyższeniu cen na pszenicę przez ARR można było odczuć spadek popytu na to ziarno. Zakłady przetwórcze, a głównie mieszalnie pasz, które przed wzrostem cen chętnie kupowały zboże agencyjne, teraz częściej kupują tańszą pszenicę paszową od rolników, w dodatku z dużo korzystniejszym terminem płatności.
RÓWNIEŻ po żniwach w kraju nie powinno brakować zboża. Zdaniem fachowców, korzystne obecnie warunki meteorologiczne, wysokie temperatury i opady mogą przyczynić się do większych niż zakładano zbiorów zbóż.
W PRZECIWIEŃSTWIE do panującej w kraju tendencji wzrostowej cen zbóż, na zdecydowanej większości światowych rynków mamy do czynienia ze spadkiem cen zbóż. Wyjątek stanowi Francja.
— Jedynie we Francji wzrosły notowania tego towaru, co było wynikiem zakupów dokonywanych przez Algierię oraz uruchomienia pomocy żywnościowej dla Rosji — tłumaczy Jarosław Wittbrodt.
W STANACH Zjednoczonych pszenica ozima staniała nawet o 8,3 proc. Jednym z powodów był spadek eksportu w USA. Zwłaszcza dotyczy to tradycyjnych importerów.