
Zimą Ludwik Sobolewski szukał pracy w telewizji. Były szef GPW w Warszawie zgłaszał ambicje do posady w radzie nadzorczej telewizji publicznej. W efekcie, w lutym Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) zakwalifikowała Sobolewskiego do szerokiego finału i zaprosiła na przesłuchania. Po nich okazało się, że obecny prezes bukareszteńskiej giełdy nie będzie miał dodatkowych zajęć w stolicy. KRRiT ogłosiła właśnie wyniki konkursów do rad nadzorczych w mediach publicznych: w TVP wszystkie stołki w nadzorze zajęli starzy wyjadacze, związani ze środowiskiem filmowców i dziennikarzy.
Na pocieszenie menedżerowi z Bukaresztu pozostaje posada w nadzorze giełdowego ZE PAK, kontrolowanego przez Zygmunta Solorza.