Tencent, który jest większościowym udziałowcem polskiego Techlandu od dłuższego czasu nie cieszy się wzięciem wśród giełdowych inwestorów. Dobitnie wskazuje na to silny rozdźwięk między akcjami przedsiębiorstwa a zachowaniem benchmarkowego wskaźnika Hang Seng Tech Index. Udziały Tencenta od styczniowego szczytu przecenione zostały o ponad 27 proc., tracąc z wartoci rynkowej około 42 mld USD.
Swoim akcjonariuszom spółka zwróciła już blisko 24 mld USD w postaci dywidend i wykupu akcji. Te pierwsze pochłonęły 20 mld USd, buyback zaś około 4 mld USD. firma odkupiła w tym roku więcej akcji niż jakikolwiek inny podmiot z giełdy w Hong Kongu.
Eksperci podkreślają, że głównym powodem tak mocnego spadku ceny akcji Tencent jest niskie zaufanie inwestorów do chińskiego rynku. Segment fintech i usług biznesowych Tencent, który odpowiada za około jedną trzecią całkowitych przychodów, w zeszłym kwartale rósł prawdopodobnie w wolniejszym tempie, ponieważ na wolumen płatności offline wpływała wolniejsza sprzedaż detaliczna. Specjaliści spodziewają się przy tym niższych przychodów z gier w tym roku.
Akcje Tencentu będą mogły generować lepsze wyniki (na giełdzie) dopiero wtedy, gdy powróci zaufanie inwestorów do Chin – ocenił Union Bancaire Privee.
Paradoksalnie. udziały spółki, prawdopodobnie z uwagi na głęboką korektę i potencjał przedsiębiorstwa, są najmocniej rekomendowane do kupna spośród azjatyckich walorów.
Jak wynika z danych Bloomberga, obecnie mają 67 rekomendacji kupna przy braku jakiejkolwiek zalecającej sprzedaż.