Według danych Norweskiej Federacji Drogowej modele Tesli stanowiły blisko 22 proc. nowych rejestracji. Drugą pozycję zajął Volkswagen z wynikiem około 13 proc. Jeszcze większy skok zanotował chiński producent BYD, który potroił liczbę sprzedanych aut w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Na przeciwległym biegunie znalazły się marki takie jak Toyota i Volvo – ich sprzedaż była znacznie niższa niż przed rokiem.
Tesla liderem, Volkswagen drugim graczem na norweskim rynku
Norwegia już w 2020 r. jako pierwszy kraj na świecie odnotowała, że rejestracje pojazdów elektrycznych przewyższyły auta spalinowe. Ten trend możliwy był dzięki szerokiemu systemowi zachęt – od niższych opłat drogowych po ulgi podatkowe. W efekcie konsumenci mogą dziś wybierać spośród około 170 modeli aut elektrycznych dostępnych na tamtejszym rynku.
– Zobaczymy, jak ta zmiana wpłynie na marki, które do tej pory cieszyły się w Norwegii największym zaufaniem – powiedział Øyvind Solberg Thorsen z organizacji OFV, analizującej rynek motoryzacyjny.
Tesla Model Y okazała się najpopularniejszym modelem w sierpniu, wyprzedzając Volkswagena ID.4.

