Od kilkunastu miesięcy obserwowana jest bezprecedensowa ofensywa chińskich spółek motoryzacyjnych w obszarze pojazdów elektrycznych. Wspierają ją słabe nastroje tamtejszych konsumentów, którzy ograniczają wydatki z domowych budżetów co w przypadku rynku motoryzacyjnego oznacza przechodzenie w stronę oferty tańszych producentów. W rezultacie, jak wynika z danych Chińskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów Osobowych (PCA), w największej gospodarce Azji udział Tesli w rynku producenta pojazdów elektrycznych spadł z 10,5 proc. w pierwszym kwartale 2023 r. do około 6,7 proc. w kwartale zakończonym w grudniu zeszłego roku.
Z kolei wstępne dane za pierwsze dwa miesiące 2024 r. wskazują, że udział amerykańskiego producenta samochodów w rynku w tym okresie wyniósł około 6,6 proc. w porównaniu do 7,9 proc. w tym samym okresie rok temu, kiedy zniesiono ograniczenia związane z pandemią Covid-19.
Jak podało CPA, Tesla dostarczyła w marcu w Chinach około 89 064 pojazdów, w porównaniu z 60 365 w lutym, kiedy to odnotowała najniższą wielkość dostaw od grudnia 2022 r. W marcu 2023 r. było to 88 869 samochodów.
Największym konkurentem Tesli w Państwie Środka jest koncern BYD, oferujący relatywne tańsze samochody oferując szeroką ich gamę w przeciwieństwie do Tesli, która skupia się przede wszystkim na dwóch modelach, 3 i Y. Tymczasem ze sprzedażą swojego pojazdu rusza właśnie Xiaomi, firma znana przede wszystkim z produkcji elektroniki użytkowej, w tym smartfonów.