Tomasz Nałęcz, szef sejmowej komisji śledczej ds. tzw. afery Rywina, uważa, że apel komisji, by prezes TVP Robert Kwiatkowski zawiesił swoje urzędowanie, „był ze wszech miar zasadny”.
— Dla dobra telewizji nie powinno być tak, że człowiek, prezes kierujący TVP, znajduje się w sytuacji kłopotliwej. Nie twierdzę, że jest winny, bo zgodnie z obowiązującą w państwie prawa zasadą, dopóki nie będzie stosownego orzeczenia, będę go uważał za niewinnego — mówi Tomasz Nałęcz.
Pytany, czy oczekuje, że na dzisiejszym posiedzeniu rada nadzorcza TVP zmieni stanowisko w sprawie i zawiesi Roberta Kwiatkowskiego, oświadczył, że „gorąco poleca uwadze jej członków protokoły przesłuchań prezesa Roberta Kwiatkowskiego i ponowny namysł”.