Grupa Republikanów z Kongresu USA ma pomysł wprowadzenia 40 proc. stawki podatkowej dla osób od dochodzie 1 mln USD lub więcej. Ich zdaniem pozwoliłoby to osiągnąć 400 mld USD wpływów podatkowych w następnej dekadzie. Być może ważniejsze jest jednak to, że osłabiłoby pozycję Demokratów przed przyszłorocznymi wyborami uzupełniającymi do Izby Reprezentantów i Senatu w połowie kadencji prezydenta.
- Myślę, że byłoby to szkodliwe, bo milionerzy opuściliby kraj – powiedział Trump dziennikarzom. – Inne kraje to zrobiły i straciły mnóstwo ludzi. Stracili bardzo bogatych ludzi. Byłoby to złe, bo bogaci płacą podatki – dodał.
Z dostępnych danych wynika, że Donald Trump w 2020 roku nie zapłacił żadnego podatku natomiast wystąpił do urzędu podatkowego o zwrot prawie 5,5 mln USD z powodu 4,7 mln USD straty poniesionej w roku podatkowym.
Najwyższa stawka podatku dochodowego w USA wynosi obecnie 37 proc. Może wzrosnąć do 39,6 proc. od 2026 roku jeśli przestanie obowiązywać jej obniżka uchwalona podczas pierwszej kadencji Trumpa.