Trump wstrząsnął rynkami. Największy spadek S&P500 i Nasdaq od sześciu miesięcy

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2025-10-10 22:34

S&P500 stracił 2,7 proc. wartości. Nasdaq Composite kończył sesję zniżką o 3,6 proc. Średnia Przemysłowa Dow Jones runęła o 880 pkt, czyli 1,9 proc. To największe jednodniowe spadki tych indeksów od kwietnia. Tydzień wypadł równie źle. S&P500 stracił w tym czasie 2,4 proc., Nasdaq 2,5 proc., a Średnia Przemysłowa Dow Jones 2,7 proc.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Donald Trump przypomniał w piątek inwestorom, że od objęcia władzy w styczniu to on ma największy wpływ na notowania aktywów. Po pierwszych 90 minutach sesji na amerykańskich rynkach akcji utrzymywała się niewielka przewaga popytu, ale wtedy prezydent USA opublikował na swoim serwisie społecznościowym Truth Social groźbę „znacznego wzrostu ceł” na import z Chin w odwecie za zaostrzenie przez Pekin ograniczeń dotyczących metali ziem rzadkich. Zasygnalizował również, że może nie spotkać się w tym miesiącu z prezydentem Chin, jak było zapowiadane. Wywołało to obawę eskalacji konfliktu handlowego i spowodowało gwałtowną przecenę aktywów o większym ryzyku i popyt na „bezpieczne przystanie”. Taniały akcje i surowce, jak miedź i ropa. Drożały złoto i obligacje USA. Rentowność 2-letnich spadła najmocniej od początku września, a 10-letnich od początku sierpnia. VIX, czyli tzw. indeks strachu zanotował wzrost o prawie 32 proc., największy od kwietnia, kiedy rynkami wstrząsały obawy dotyczące zapowiadanego przez Trumpa „dnia wyzwolenia”, czyli wprowadzenie w USA tzw. ceł wzajemnych wobec wszystkich partnerów handlowych. W piątek wyprzedaż objęła również chińskie spółki notowane w USA. Dedykowany im indeks Nasdaq Golden Dragon China spadł aż o 6,1 proc. Potężne zniżki kursów notowały m.in. Bilibili (-9,4 proc.), Alibaba Holding (-8,45 proc.) oraz Baidu (-8,1 proc.).

W S&P500 spadły kursy prawie 85 proc. spółek. Wśród najbardziej przecenionych znalazły się m.in. Robinhood Markets (-8,85 proc.), Super Micro Computer (-8,8 proc.), Microchip Technology (-8,3 proc.), PayPal oraz AMD (po -7,8 proc.). Schronienia inwestorzy szukali w akcjach spółek oferujących powszednie dobra. Wśród najmocniej drożejących spółek z indeksu znalazły się m.in. PepsiCo (3,7 proc.) i Philip Morris International (2,3 proc.). Ostatecznie podaż przeważała w 10 z 11 głównych segmentach S&P500. Najmocniej taniały spółki IT (-4,0 proc.), dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (-3,3 proc.) i energii (-2,8 proc.). Najmniejszą stratę zanotował segment spółek użyteczności publicznej (-0,45 proc.), a jako jedyny rósł segment dóbr codziennego użytku (0,25 proc.).

Spośród 3,3 tys. spółek z Nasdaq Composite aż 86 proc. notowało spadek wartości. Z dwudziestu o największej kapitalizacji tylko dwie drożały na zamknięciu: PepsiCo (3,7 proc.) i T-Mobile US (1,2 proc.). Spadły kursy wszystkich technologicznych blue chipów ze „wspaniałej siódemki”, której indeks zanotował zniżkę aż o 3,8 proc. Największej przeceny doświadczyły Tesla, Amazon.com (po -5,0 proc.) i Nvidia (-4,85 proc.). Najmniejszy spadek kursu notowały akcje Alphabet (-2,0 proc.).

W Średniej Przemysłowej Dow Jones na zamknięciu taniało 27 z 30 spółek. Największe spadki kursów notowały Amazon.com (-5,0 proc.), Nvidia (-4,9 proc.) i Nike (-4,2 proc.). Trzy spółki, które okazały się odporne na panikę, to McDonald's (1,1 proc.), Coca-Cola (1,0 proc.) i Walmart (0,1 proc.).