O działaniach CSR (Corporate Social Responsibility), czyli społecznie odpowiedzialnych, mówi się coraz więcej. Dobrowolne inicjatywy, które przynoszą korzyści, m.in. dla środowiska, regionu i pracowników, są już w strategii zarządzania niemal każdej dużej firmy. Niestety, mikro-, mali i średni przedsiębiorcy wciąż mają niewielką wiedzę na ten temat i potrzeba wielu działań promocyjnych w tym obszarze. Potwierdza to cykl konferencji „Rozwój Odpowiedzialnego Biznesu” organizowanego przez „Puls Biznesu”. Ostatnie wydarzenie w ramach drugiej edycji odbyło się we Wrocławiu.
— Wiele małych i średnich przedsiębiorstw na co dzień realizuje działania z obszaru społecznej odpowiedzialności biznesu, tylko nie wiedzą, że to jest CSR. Nie zdają sobie sprawy, że to właśnie ich działalność jest źródłem wielu dobrych praktyk CSR. Niestety, ten termin nie jest jeszcze zbyt popularny wśród mniejszego biznesu. Wyraźnie widać brak promocji i wiedzy — mówi Anna Pawelska, dyrektor działu audytu i CSR z Martis Consulting, partnera merytorycznego całego cyklu.
Wielu przedsiębiorców wciąż nie jest świadomych, że to, co odbierają jako koszt związany z CSR, mogłoby być dla nich korzyścią. Dlaczego? Przedstawiciele firm sami przyznają, że problemem jest dla nich złożoność tematu, brak umiejętności oraz czasu i możliwości, aby bliżej poznać tę tematykę. O tym, jak duże znaczenie ma CSR dla rynku kapitałowego, mówił przedsiębiorcom Krzysztof Stępień, dyrektor inwestycyjny Opera TFI. Natomiast dobre praktyki społecznie odpowiedzialne zaprezentował uczestnikom konferencji Krzysztof Kułacz, sekretarz Fundacji Polska Miedź. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się informacje o dotacjach na CSR dla MSP.