Na amerykańskich rynkach akcji utrzymują się doskonałe nastroje. Jako powód podawane są spadające rentowności obligacji skarbowych USA, co ma świadczyć o malejących obawach bardziej jastrzębiej polityki monetarnej Fed. W najbliższych dniach inwestorzy będą szukać potwierdzenia tych oczekiwań w przesłuchaniach szefa banku centralnego USA w Kongresie. W poniedziałek optymizmu nie zgasiły złe wiadomości z rynku nieruchomości, gdzie sprzedaż nowych domów była najniższa od pięciu miesięcy. Na zamknięciu sesji taniało złoto i drożała ropa. Indeks dolara lekko spadał pod koniec sesji pomimo wzrostu w pierwszej części.

Tylko jeden z dziesięciu wskaźników głównych segmentów S&P500 kończył sesję spadkiem. Największym popytem cieszyły się akcje spółek telekomunikacyjnych (1,8 proc.), IT (1,6 proc.) i finansowych (1,5 proc.). Najsłabsze były segmenty materiałowy (0,4 proc.) i użyteczności publicznej (-0,3 proc.). Na zamknięciu drożało 72 proc. spółek z S&P500. Z 30 blue chipów ze średniej Dow Jones wzrosły kursy 27. Najmocniej drożały akcje 3M i Cisco Systems (po 3,0 proc.) oraz American Express (2,8 proc.). Trzy taniejące w poniedziałek blue chipy, to Home Depot (-0,01 proc.), Johnson & Johnson (-0,1 proc.) i Coca-Cola (-0,2 proc.).