Związkowcy skarbówki twierdzą, że centralny system informatyczny Poltax2B Plus do obsługi podatków nie działa jak należy. Minister finansów uspokaja
Na początku tego roku wystartował zintegrowany system informatyczny do kompleksowej obsługi wszystkich rodzajów podatków. Poltax2B Plus, bo o nim mowa, połączył w jeden elektroniczny krwiobieg wszystkie 400 urzędów skarbowych oraz pozostałe komórki fiskusa i pozwala, przynajmniej w założeniu, na dostęp do kompleksowych informacji o milionach podatników i ich rozliczeniach. Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów (MF), ile ten centralny system kosztował i ile resort łoży na jego utrzymanie. Okazało się, że system nie został kupiony, lecz utworzony przy współpracy ministerialnych ekspertów od IT z zewnętrznymi. Niestety, MF nie podało, jakie były koszty jego utworzenia ani utrzymywania. Jednak w ubiegłym roku z nieoficjalnych informacji wynikało, że tylko jego początkowe koszty mogły przekroczyć 80 mln zł. Niezależnie od kosztów, pojawiają się problemy z funkcjonowaniem najważniejszego systemu fiskusa, o czym alarmują związkowcy. Ministerstwo nie zaprzeczyło. Stwierdziło, że pojawiające się problemy „nie są poważne”.
Skargi urzędników
NSZZ Solidarność pracowników skarbowych alarmuje, że ten najważniejszy systemresortu finansów nie funkcjonuje jak powinien, przez co utrudnia pracę urzędnikom.
— Od dłuższego czasy otrzymujemy od pracowników aparatu skarbowego informacje, że system Poltax2B Plus nie działa jak należy. Ludzie skarżą się, że nie mogą na nim normalnie pracować i wykonywać swoich obowiązków, że ma wiele błędów i że działa zbyt wolno. Najwięcej skarg jest z działów księgowości wielu urzędów. Na przykład z powodu problemów z systemem opóźniane są zwroty podatku VAT przedsiębiorcom, co powoduje konieczność wypłaty odsetek za spóźnienia. Kłopoty są też z egzekucją zaległości podatkowych na skutek problemów z wystawianiem tytułów wykonawczych. Przez wadliwość budżet państwa ponosi straty. Nie mogąc doprosić się wyjaśnień od MF, wystąpiliśmy na piśmie do kancelarii premiera Mateusza Morawieckiego o przeprowadzenie kontroli tego systemu — mówi „PB” Tomasz Ludwiński, przewodniczący Krajowej Sekcji Administracji Skarbowej NSZZ Solidarność.
Błędy krytyczne
W czerwcu 2020 r. w piśmie do kancelarii premiera „S” fiskusa podała, że już na początku wdrażania (styczeń 2020 r.) system Poltax2B Plus wykazywał nawet 400 błędów krytycznych, „z których jedynie część zdołano wyeliminować”. Podkreśliła, że system „zawiera tak wiele błędów, że jest utrudnione, a w wielu funkcjonalnościach nie jest nawet możliwe, normalne i terminowe wykonywanie obowiązków przez pracowników”. Skarżyła się też, że MF nie chce wyjaśnić sytuacji i „ukrywa informacje na temat realizacji i wdrażania Poltax2B Plus”, wskazując 39 konkretnych wad i problemów z systemem.
Kancelaria premiera niedawno odpisała związkowcom, że skargi zostały rozpatrzone, lecz „większość wskazanych przez Państwa błędów i braków w funkcjonalności ww. aplikacji została usunięta i na obecnym etapie nie jest konieczne przeprowadzenie kontroli przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów”. Odpisując związkowcom „S”, kancelaria premiera oparła się na stanowisku Tadeusza Kościńskiego, ministra finansów, który wyjaśnienia wysłał do Michała Dworczyka, szefa kancelarii premiera. W swoim piśmie zaprzeczył, jakoby system już na początku miał 400 błędów krytycznych, a nawet jeśli jakieś były, to już ich nie ma.
„Testy systemu Poltax2B Plus przez użytkownika końcowego rozpoczęły się we wrześniu 2019 r. Realizowane były przez ekspertów biznesowych oraz pracowników wybranych urzędów skarbowych. Wszystkie błędy krytyczne zostały poprawione” — napisał minister Kościński do ministra Dworczyka.
Biuro prasowe napisało do „PB”: „Nie identyfikujemy żadnych poważnych problemów z działaniem centralnego systemu Poltax2B Plus”.
Podpis: Jarosław Królak
