Premier wyjaśnił, że konsultował tę decyzję z minister rozwoju regionalnego Elżbietą Bieńkowską i ministrem infrastruktury Cezarym Grabarczykiem.
Dodatkowe środki trafią na dokończenie fragmentu trasy S3 Szczecin-A2, w okolicy Gorzowa. S17 to trasa wylotowa z Lublina na Warszawę.
Z kolei minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska zapewniła, że rząd nie rezygnuje z realizacji jakichkolwiek inwestycji kolejowych, a pieniądze przesunięte na budowę dróg pochodzą wyłącznie z zaoszczędzonych środków na zakończonych już przetargach.
Bieńkowska wyjaśniła, że rząd przyjął na wtorkowym posiedzeniu program budowy dróg na lata 2011-2015. "Najważniejsze, co się w tym planie stało, to po pierwsze podwyższenie środków na budowę dróg w Polsce do roku 2013 z 78 mld do 82 mld 800 mln zł" - powiedziała Bieńkowska.
Wyjaśniła, że dodatkowe pieniądze pochodzą z przesunięć z projektów kolejowych. Zaznaczyła, że są to przesunięcia oszczędności z przetargów, a rząd jest zdeterminowany, by zrealizować wszystkie zaplanowane inwestycje kolejowe.
Jak zapewniła Bieńkowska, Rada Ministrów zdecydowała, że pieniądze zostaną przesunięte właśnie na drogi S3 i S17, bo te inwestycje były najlepiej przygotowane.