– Polska gospodarka w przyszłym roku będzie na 20. miejscu na świecie i wyprzedzi Szwajcarię – ogłosił w poniedziałek premier Donald Tusk podczas wydarzenia „Deregulacja. Znosimy bariery, ułatwiamy życie”, które odbyło się na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. – Siła nabywcza Polaka jest dziś wyższa niż Japończyka – dodał premier.
Tusk: Deregulacja to nie koniec, a początek nowego etapu
Szef rządu zaznaczył jednak, że każdy kolejny awans gospodarczy będzie wymagał znacznie większego wysiłku i całkowitej zmiany podejścia. – Musimy przejść od rewolucyjnego pomysłu do trwałej zmiany filozofii działania. Innowacje, inteligentna gospodarka i deregulacja muszą być fundamentem tego procesu – powiedział Donald Tusk.
Premier podkreślił, że obecna fala zmian to dopiero początek. – To może coś więcej niż start, ale na pewno nie koniec. Deregulacja może być kolejnym silnikiem wzrostu polskiej gospodarki i jej konkurencyjności – ocenił.
Jednocześnie przypomniał, że część impulsu przyszła „z zewnątrz” polityki. Jak wskazał, przełomem była rozmowa z Rafałem Brzoską, szefem InPostu, który zaproponował szerokie otwarcie procesu na stronę społeczną. – To musi być coraz mocniejszy trend. Politycy powinni umieć wykorzystać dobrą energię partnerów społecznych – mówił Donald Tusk.
Brzoska: 500 propozycji deregulacyjnych, 20 ustaw już podpisanych
Szef InPostu i inicjatywy SprawdzaMY, Rafał Brzoska, podsumował dotychczasowe efekty prac. – Zgłoszono aż 500 propozycji deregulacyjnych. Przygotowano około 175 aktów prawnych, z czego niemal 20 zostało już podpisanych przez prezydenta – wyliczał.
Podkreślił, że w cały proces zaangażowało się 600 ekspertów pracujących pro bono oraz tysiące obywateli. – To był „studniowy sprint”, który nie wydarzyłby się bez ludzi dobrej woli. Wydaje mi się, że my, obywatele, mamy w tym największy udział – zaznaczył Rafał Brzoska.
Premier Donald Tusk podkreślił, że wzrost gospodarczy musi realnie przełożyć się na poziom życia obywateli. – Życie każdej polskiej rodziny musi wspiąć się na wyraźnie wyższy poziom. Dotyczy to jakości firm, poziomu inwestycji, innowacyjności i wykształcenia – mówił.