Statek, który utknął w Kanale Sueskim jest częściowo uwolniony, ale poza tym nie za wiele dzieje się na otwarciu tygodnia. Spokój może być jednak zwodniczy, biorąc pod uwagę zbliżający się koniec miesiąca, kwartału, a gdzieniegdzie roku fiskalnego. W rezultacie może nie brakować szarpanego handlu.
Ceny ropy naftowej spadają o ok. 2 proc., gdyż tankowce z Bliskiego Wschodu będą wkrótce mogły płynąć dalej na zachód. Znika premia za ryzyko dla podaży ropy, ale też odblokowuje się globalny handel, gdyż przez zator wstrzymanych zostało ponad 300 kontenerowców. Dla rynków finansowych to był drugorzędny czynnik ryzyka, gdyż jakiekolwiek zakłócenia w dostawach komponentów będą skutkować jedynie opóźnieniami, a nie utraconą produkcją. Co najwyżej niektóre wskaźniki PMI zostaną sztucznie podbite przed wyższe subindeksy dostaw.