Tydzień rekordów na rynku sztuki

Juliusz Windorbski
opublikowano: 2013-11-27 16:40

Ostatnie tygodnie był wyjątkowe dla rynku sztuki. W Nowym Jorku padły trzy rekordy w ciągu zaledwie dwóch dni! Tym samym „Krzyk” Muncha na szczycie podium został zastąpiony przez tryptyk Francisa Bacona.

Te spektakularne sprzedaże miały miejsce w oddziałach dwóch największych domów aukcyjnych na świecie  – Christie’s i Sotheby’s. Najbardziej spektakularną sprzedażą był tryptyk "Trzy studia do portretu Luciana Freuda”, dzieło to trafiło do obrotu aukcyjnego po raz pierwszy, a szacowana przed aukcją wartość wynosiła „zaledwie” 85 mln USD. Nabywca zapłacił ostatecznie kwotę znacznie wyższą – ponad 142 mln USD! Tryptyk Bacona stał się najdrożej wylicytowanym dziełem na świecie. Zdaniem ekspertów Christie’s rekord ten nie zostanie przebity przez wiele lat, czas pokaże czy się nie mylą. Jako ciekawostkę dodam, że na ostatnim etapie o dzieło walczyły dwie najważniejsze galerie światowe, najprawdopodobniej reprezentując swoich klientów – Acquavella i Gagosian, wygrała ta pierwsza.

Podczas tej samej aukcji licytowano też imponujących rozmiarów rzeźbę „Baloon Dog (orange)” wzorowaną na dobrze znanych balonowych zabawkach. Licytowany w Nowym Jorku pomarańczowy pies jest jednym z pięciu stworzonych przez Jeffa Koonsa w latach 1994-2000. Rzeźba została sprzedana za 58,4 mln USD ustanawiając tym samym rekord na dzieło żyjącego artysty.

Następnego dnia, podczas licytacji w Sotheby’s, nabywcę znalazł z kolei dyptyk Andy’ego Warhola przedstawiający scenę wypadku samochodowego. Silver Car Crash (Double Disaster) został wylicytowany za ponad 105 mln. USD, stając się najdroższym dziełem artysty. Poprzedni rekord na pracę Warhola został pobity po 6 latach.

Jak widać na tych przykładach światowy rynek sztuki ma się bardzo dobrze, czekamy na grudniowe licytacje na polskim rynku ;)

Środkowy obraz z tryptyku
Środkowy obraz z tryptyku "Trzy studia do portretu Luciana Freuda" (FOT. Bloomberg)
None
None