Zgodnie z propozycją, premier Aleksis Tsipras miałby we wtorek wysłać pisemną zgodę na propozycję unijną i zobowiązać się za promowaniem jej poparcia w czasie niedzielnego referendum.
Wydaje się jednak mało prawdopodobne, by Tsipras zmienił zdanie co do propozycji UE, którą wcześniej uznał za “upokarzającą” dla Grecji.
Źródło z greckiego rządu poinformowało Reutersa, że choć premier przysłuchiwał się z zainteresowaniem ofercie, to w niedzielę zagłosuje na „nie”.



Do godziny 13:00 Komisja Europejska nie otrzymała żadnej odpowiedzi od Grecji na ostatnią propozycję mogącą przełamać trwający od kilku tygodni impas.
Jak poinformował wcześniej Margaritis Schinas, rzecznik KE, Aleksis Tsipras w poniedziałek wieczorem zadzwonił do Junckera po rozmowie z szefem Eurogrupy Jeroenem Dijsselbloem, z którymi omawiał szczegóły możliwego porozumienia.