Unia nie szczędzi pieniędzy na szkolenia.
Jednak czy każde euro jest wydawane racjonalnie?
Wdrażany od początku roku Program Operacyjny Kapitał Ludzki (POKL) na lata 2007- -13, pochłonie łącznie 11,4 mld euro. Program finansowany jest przez Europejski Fundusz Społeczny (EFS). Znaczną część tej kwoty UE przeznacza na szkolenia zawodowe, realizowane w ramach dwóch priorytetów — "Rozwój zasobów ludzkich i potencjału adaptacyjnego przedsiębiorstw" oraz "Regionalne kadry gospodarki". Na oba cele Unia przeznaczyła grubo ponad dwa mld euro. To 2,5 razy więcej niż w poprzednim okresie programowania (lata 2004-06). Roczne średnie wydatki mają wzrosnąć ze 125 mln do około 320 mln euro.
W poprzednim okresie finansowania Unia pokry- wała 60 lub 80 proc. kosztów szkoleń, zależnie od wiel- kości przedsiębiorstwa. Teraz kwalifikacje zawodowe można podnosić zupełnie za darmo.
Jak wskazuje Piotr Palikowski, dyrektor generalny Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami (PSZK), co piąte euro pochodzące z projektu POKL będzie wydane w Polsce.
— Te pieniądze pomogą nam rozwinąć rynek szkoleniowy i doradczy oraz dostosować edukację zawodową do potrzeb rynku pracy — podkreśla Piotr Palikowski.
Dotowane przez Unię szkolenia — uważa dyrektor PSZK — mogą wzmocnić konkurencyjność polskich przedsiębiorstw.
Czy rzeczywiście tak się stanie?
Jacek Młyński, konsultant z firmy Straight — Doradztwo Personalne, jest sceptyczny. Jak twierdzi, realizowane za unijne fundusze szkolenia często nie spełniają oczekiwań pracodawców, pracowników i bezrobotnych.
— Uczy się ludzi komunikacji, zasad budowy wizerunku osobistego, asertywności, a potem się okazuje, że brak w Polsce operatorów obrabiarek, frezarek i koparek. Na dodatek niektórzy trenerzy to osoby przypadkowe, bez doświadczenia zawodowego i przygotowania metodycznego, które po prostu zwietrzyły łatwy zysk — ocenia Jacek Młyński.
Inaczej patrzy na sprawę Piotr Palikowski.
— Szkolenia finansowane przez UE nie dotyczą wyłącznie tzw. kompetencji miękkich. Gros zajęć służy podniesieniu wiedzy z dziedzi-ny finansów, podatków i prawa pracy — zauważa specja- lista.
Ma on też całkiem dobre zdanie na temat szkoleniowców, instruktorów i trenerów.
— W większości są to naprawdę świetni fachowcy. Doskonale łączą teorię z praktyką, bo wyszli ze świata biznesu i znają potrzeby rynku pracy — ocenia ekspert z PSZK.
Jak to dziaŁa
Podział funduszy dostępnych w ramach POKL odbywa się na szczeblu centralnym (Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej) i regionalnym (urzędy marszałkowskie). O wsparcie mogą występować firmy szkoleniowe, uczelnie, organizacje i stowarzyszenia, ale także przedsiębiorcy. Wybór projektów zależyod spełnienia kryteriów formalnych i merytorycznych.
We wniosku o dofinansowanie należy uzasadniać sensowność przeprowadzenia szkolenia oraz wskazać liczbę uczestników i średni koszt przypadający na osobę.