Odczyt okazał się niższy od mediany prognoz ekonomistów, która zakładała wzrost do 235 tys. z 230 tys. tydzień wcześniej po korekcie z 229 tys.
Nadal jednak liczba tzw. nowych bezrobotnych pozostaje w pobliżu pułapu 200 tys. uważanego powszechnie za „zdrowy” w okresie koniunktury gospodarczej.
Średnia czterotygodniowa, usuwające nadmierne wahania wskaźnika wyniosła 229,5 tys. spadając z 232 tys. tydzień wcześniej po korekcie z 231,75 tys.
Z kolei liczba osób kontynuujących pobieranie zasiłku dla bezrobotnych w tygodniu zakończonym 20 maja zwiększyła się o 6 tys. do 1,795 mln.
