USA są przeciwne budowie gazociągu z Iranu do Indii

opublikowano: 2007-03-21 11:58

Amerykański minister energetyki Samuel Bodman oświadczył w środę w Delhi, że rząd USA zdecydowanie sprzeciwia się planowanej budowie gazociągu z Iranu do Indii.

W wywiadzie, udzielonym sieci internetowej Dow Jones Newswires, Bodman zaznaczył, że poruszył tę sprawę "na najwyższym szczeblu" w toku swych rozmów w indyjskiej stolicy.

Planowana nitka gazociągu miałaby prowadzić z Iranu do Indii przez terytorium Pakistanu. Linia ta miałaby 2600 km długości a jej budowa kosztowałaby około 8 mld dolarów. Dziennie dostarczałaby do 150 mln metrów sześciennych gazu.

Realizacja projektu została już odłożona ze względu na sprzeciw USA w kwestii irańskiego programu atomowego. "Uważamy, że Iran dąży do pozyskania broni jądrowej - stąd też przeciwstawimy się jakimkolwiek przedsięwzięciom, wzmacniającym tego rodzaju zamiary" - powiedział w środę amerykański minister.

Indyjskie źródła nie skomentowały tej wypowiedzi, akcentując jedynie, że Delhi opowiada się za dyplomatycznym rozwiązaniem problemu irańskiego programu atomowego.

Według nieoficjalnych delhijskich źródeł, Indie i Iran prowadzą już konkretne rozmowy na temat ceny gazu, jaki miałby płynąć gazociągiem, łączącym oba kraje. Dynamiczny w ostatnich latach rozwój gospodarczy Indii (ok. 9 proc. rocznie) sprawił że zasadniczo wzrosły potrzeby energetyczne kraju. Z kolei Iran coraz wyraźniej prowadzi "energetyczną dyplomację", umacniając swe wpływy w regionie przez zacieśnianie stosunków z krajami regionu poprzez dostawy surowców energetycznych - ropy i gazu.

W ostatnich dniach z wielką pompą prezydenci Iranu i Armenii - Mahmud Ahmadineżad i Robert Koczarian - oficjalnie zainaugurowali pierwszy odcinek gazociągu, którym irański gaz ma popłynąć do armeńskich odbiorców. Docelowo, po oddaniu do użytku całej nitki gazociągu, mającego docierać bezpośrednio do Erewanu, płynąć nim będzie rocznie 2,5 mld metrów sześciennych gazu. (PAP)