Vivendi sprzedaje niedochodowe spółki

Agnieszka Morawiecka
opublikowano: 2002-06-11 00:00

Vivendi Universal tnie długi, pozbywając się kolejnych spółek. Do końca czerwca Francuzi chcą sprzedać od 15 do 20 proc. udziałów w Vivendi Environnement. Spółka podpisała także wstępną umowę o sprzedaży Telepiu firmie News Corp.

Zaczyna się wyprzedaż spółek Vivendi. Francuska spółka zamierza sprzedać 15-20 proc. akcji Vivendi Environnement, w której posiada większościowe udziały. Termin transakcji wyznaczono na koniec lipca. Według aktualnego kursu Francuzi otrzymaliby 1,7-2,25 mld EUR (6,6-8,7 mld zł). Dług Vivendi to 17 mld EUR (64,2 mld zł), z czego 16 mld EUR to zobowiązania Vivendi Environnement. Wraz ze sprzedażą pakietu akcji, Vivendi pozbędzie się długu.

W sobotę Francuzi podpisali także z koncernem medialnym News Corp. wstępną umowę sprzedaży innej swojej spółki - Telepiu — włoskiej płatnej telewizji za sumę 1 mld EUR (3,78 mld zł). Vivendi dzięki tej transakcji będzie miał szansę na redukcję zadłużenia o 1,2 mld EUR (4,53 mld zł).

Akcje Vivendi Universal wzrosły prawie o 4 proc., natomiast notowania akcji spółki, której francuska firma chce się pozbyć, spadły o 2,3 proc.

Koncerny wydały jednak sprzeczne komunikaty o warunkach zawartej transakcji. Vivendi twierdzi, że otrzymał 1 tys. EUR (3,78 tys. zł.) za każdego abonenta Telepiu, natomiast News Corp. utrzymuje, że zapłacił 600 USD (2,4 tys zł) za jednego abonenta Vivendi. Rupert Murdoch, szef News Corp., planuje scalić Telepiu z mniejszą włoską płatną telewizją Stream należącą do News Corp. Firma obejmie 50 proc. udziałów w nowej spółce, która według szacunków będzie posiadała 2,35 mln abonentów. Niewykluczone, że pozostałą część akcji obejmie Telecom Italia.

Zanosi się jednak na to, że to nie koniec problemów Vivendi. Według nieoficjalnych informacji, Canal +, należący do Vivendi zamierza wycofać się z Polski, gdzie posiada 75 proc. udziałów w platformie cyfrowej Nowa Cyfra+. Przedstawiciele spółki dementują jednak te informacje. Niewykluczone natomiast, że Vivendi będzie mieć problem z pozbyciem się 51 proc. udziałów w Elektrimie Telekomunikacja, bo podobno Citigroup chce zrezygnować z udziału w konsorcjum, które te udziały miało odkupić. Partnerem banku miał być Eastrbridge.