W Kalifornii mają ostrzegać przed rakiem na kubkach z kawą

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2018-03-30 09:56
zaktualizowano: 2018-03-30 09:57

Sąd w Kalifornii ogłosił, że Starbucks i inni sprzedawcy kawy muszą umieścić na niej ostrzeżenie, donosi Reuters.

Decyzja sędziego z Los Angeles to skutek pozwu wniesionego przez mało znaną organizację non profit CERT przeciwko 90 sprzedawcom kawy. Zarzuciła im naruszenie obowiązującego w Kalifornii prawa nakazującego firmom ostrzeganie konsumentów o rakotwórczych związkach chemicznych zawartych w produktach. W parzonej kawie jest akrylamid, produkt uboczny palenia ziaren kawy.

Bloomberg

Amerykańskie Krajowe Stowarzyszenie Kawy (NCA) poinformowało, że rozważa złożenie apelacji i podjęcie dalszych działań prawnych.

- Ostrzeżenie o raku na kawie wprowadzałoby w błąd. Wskazówki Dietetyczne rządu USA informują, że kawa może być częścią zdrowego trybu życia – głosi wydane oświadczenie.

Rada Edukacji i Badań o Toksynach (CERT) złożyła pozew w 2010 roku. Domagała się w nim kar dla sprzedawców kawy wysokości 2,5 tys. USD od każdej osoby wystawionej przez nich na niebezpieczeństwo począwszy od 2002 roku. Jeśli w trzeciej fazie procesu zapadnie decyzja o odszkodowaniu, może ono być bardzo duże w liczącej 40 mln mieszkańców Kalifornii, zwraca uwagę Reuters.