Wall Street pod presją. Dane z rynku pracy i nowe cła osłabiają nastroje

ON, Reuters
opublikowano: 2025-02-07 23:00

W piątek na Wall Street doszło do gwałtownych spadków, a rentowność amerykańskich obligacji skarbowych wzrosła. Było to reakcją na mieszane dane z rynku pracy, pogorszenie nastrojów konsumentów oraz ponowne obawy o eskalację wojen handlowych – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Wszystkie trzy główne indeksy giełdowe w USA traciły na wartości, a tempo wyprzedaży przyspieszyło po doniesieniach, że prezydent Donald Trump wkrótce ogłosi nowe cła.

Styczniowy raport o zatrudnieniu w USA pokazał, że amerykańska gospodarka stworzyła 143 tys. nowych miejsc pracy, co stanowi spadek o 53,4 proc. w porównaniu z grudniowym wynikiem, skorygowanym w górę do 307 tys. Jednocześnie odnotowano wyższy od oczekiwań wzrost wynagrodzeń oraz niespodziewany spadek stopy bezrobocia z 4,1 proc. do 4,0 proc.

Z kolei indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan pokazał pogorszenie sentymentu w lutym, co związano ze wzrostem oczekiwań inflacyjnych.

Giełdowe spadki nasiliły się po zapowiedzi Donalda Trumpa dotyczącej nałożenia nowych ceł odwetowych na towary z wielu krajów.

Amerykańskie indeksy w dół

W efekcie podczas piątkowej sesji indeks Dow Jones Industrial Average spadł o 383,16 pkt, o 0,86 proc., do poziomu 44361,10 pkt, indeks S&P 500 stracił 49,75 pkt, 0,82 proc., dochodząc do 6033,69 pkt, a indeks Nasdaq Composite obniżył się o 262,35 pkt, 1,33 proc., do 19528,56 pkt.

Europejskie giełdy poszły w ślad za spadkami w USA, ponieważ inwestorzy obawiali się nasilenia konfliktu handlowego.

Kurs dolara zyskał na wartości, wzmacniając argumenty Fed za utrzymaniem stóp procentowych na obecnym poziomie. Indeks dolara wzrósł o 0,35 proc., do 108,05 pkt, a kurs euro osłabił się o 0,47 proc., spadając do 1,0332 USD.

Ceny ropy wzrosły po nałożeniu nowych sankcji na eksport surowca z Iranu, jednak obawy związane z cłami wpłynęły na ich tygodniowy spadek.

Notowania złota kontynuowały wzrosty, bo inwestorzy szukali bezpiecznej przystani w obliczu rosnących napięć handlowych.