Tego typu przedsiębiorstwa oferują najczęściej możliwość udziału w wewnętrznych (43,5 proc.) oraz zewnętrznych (42,4 proc.) kursach. Warto jednak dodać, że takie działania często są przez panie oceniane negatywnie, ponieważ nie zawsze odpowiadają aktualnym potrzebom uczestniczek lub są niedopasowane do obecnie zajmowanego stanowiska. Czego oczekują pracujące kobiety? Przede wszystkim szkoleń dopasowanych do konkretnych stanowisk (23 proc.), mentoringu (14 proc.) oraz jasnych kryteriów awansu (13 proc.). Wśród innych rekomendacji znalazły się m.in. promocja dokonań kobiet w miejscu zatrudnienia i konkursy na stanowiska menedżerskie.
Jak wynika z badania, pomimo wprowadzania przez firmy polityki różnorodności, nadal na stanowiskach kierowniczych częściej spotykani są mężczyźni niż kobiety. Ponad 71 proc. respondentek wskazało, że w ich miejscach zatrudnienia panowie dominują na stanowiskach wyższego szczebla. Nic więc dziwnego, że już 65 proc. badanych pań uważa, że w wielu przedsiębiorstwach o awansie decyduje płeć.
39 proc. Taki odsetek respondentek badania „Menedżer w szpilkach” uważa, że największą blokadą w rozwoju kariery jest niskie poczucie własnej wartości i brak wiary w siebie. 26 proc. wskazało na obowiązek łączenia pracy z życiem rodzinnym, a 25 proc. na stereotypy.