Węgiel w Chinach trzyma się mocno

Jacek PerzyńskiJacek Perzyński
opublikowano: 2025-03-12 20:00

Pekin przeznacza miliardy na transformację energetyczną. Jednocześnie węglowa gorączka w Państwie Środka trwa w najlepsze, a władze nie zamierzają zejść z tej ścieżki.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego Chiny masowo inwestują w elektrownie węglowe
  • ile wyniosła zatwierdzona moc w ubiegłych latach
  • jakie są przeszkody dla rozwoju zielonej energii
  • ile wyniosła zainstalowana moc w fotowoltaice i turbinach wiatrowych w Chinach w 2024 r.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Ogromne inwestycje w elektrownie węglowe w drugiej gospodarce świata stoją w sprzeczności z obietnicą prezydenta Xi Jinpinga, zgodnie z którą kraj ma osiągnąć szczyt emisji przed 2030 r. i neutralność klimatyczną do 2060 r. Obecnie Chiny odpowiadają za 31 proc. globalnych emisji, co czyni je największym trucicielem na świecie.

Ekspansja chińskiej energetyki węglowej kontrastuje ze światowymi trendami. W 2024 r. w Chinach rozpoczęto budowę aż 93 proc. wszystkich nowych elektrowni węglowych na świecie. W ubiegłym roku ruszyły projekty o łącznej mocy 94,5 GW oraz wznowiono 3,3 GW wcześniej zawieszonych inwestycji – to najwyższy poziom od 10 lat. Tak wynika z raportu Global Energy Monitor i Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA).

Nic nie wskazuje, by ten trend miał się odwrócić. W 2024 r. Krajowa Komisja Rozwoju i Reform zatwierdziła kolejne projekty o mocy 66,7 GW. Oficjalne stanowisko Pekinu nie pozostawia wątpliwości – Chiny nie planują szybkiej dekarbonizacji.

– Będziemy kontynuować zwiększanie produkcji węgla, usprawniać łańcuchy dostaw oraz wzmacniać jego rolę jako stabilizatora systemu energetycznego – zapowiedział premier Li Qiang podczas przedstawienia raportu prac na zeszłotygodniowych obradach Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych.

Według danych Krajowej Administracji Energii w 2023 r. zainstalowana moc elektrowni węglowych w Chinach wyniosła 1200 GW.

Dlaczego Chiny nadal budują nowe elektrownie węglowe? Oprócz roli stabilizatora w systemie energetycznym, szybszą dekarbonizację Chin utrudniają dwa główne problemy strukturalne.

Pierwszym jest dominacja firm górniczych w finansowaniu nowych projektów węglowych. W 2023 r. ponad 75 proc. nowo zatwierdzonych elektrowni było wspieranych przez lobby górnicze – spółki wydobywcze i energetyczne, które sztucznie zwiększają popyt na węgiel, nawet gdy potrzeby rynkowe tego nie uzasadniają.

– To nie tylko wzmacnia zależność od węgla, ale także grozi podważeniem celów polityki władz centralnych w zakresie ograniczania zużycia węgla i przyspieszenia transformacji energetycznej – zauważają eksperci CREA.

Drugą przeszkodą są długoterminowe kontrakty na energię z węgla. Państwowe spółki energetyczne często wymagają ich podpisywania, ponieważ są powiązane z sektorem górniczym i chcą zabezpieczyć stały rynek zbytu.

Firmy argumentują, że węgiel zapewnia stabilność dostaw, w przeciwieństwie do odnawialnych źródeł energii. Dlatego elektrownie węglowe otrzymują gwarantowane godziny pracy – minimalną liczbę godzin rocznie, w których energia od wytwórców ma pierwszeństwo sprzedaży do sieci, niezależnie od rzeczywistego zapotrzebowania na prąd.

Firmy, które zawarły długoterminowe kontrakty, muszą kupować zakontraktowane ilości energii, nawet jeśli tańsza energia odnawialna jest dostępna. W przeciwnym razie grożą im kary finansowe.

Efekt? Węgiel ma priorytet, nawet jeśli zielona energia jest tańsza. Przedsiębiorstwa są zmuszone do zakupu energii z węgla, co spowalnia dekarbonizację i utrzymuje wysokie emisje chińskiej gospodarki.

Zielona strona medalu

Mimo ogromnych inwestycji w węgiel Chiny są krajem, który przoduje w wydatkach na transformację energetyczną, od modernizacji sieci energetycznych po elektromobilność. W 2024 r. globalne wydatki na ten cel wyniosły 2,1 bln USD, a Chiny odpowiadały za dwie trzecie tej kwoty – wynika z danych BloombergNEF.

Energia ze źródeł odnawialnych w 2023 r. stanowiła 31 proc. miksu. Chiny przodują w dziedzinie energii odnawialnej. Ich moce solarne i wiatrowe w zeszłym roku osiągnęły rekordowe poziomy – 887 GW w fotowoltaice (wzrost o 45 proc. r/r) i 521 GW w wietrze (wzrost o 18 proc.).

W 2023 r. globalna zainstalowana moc energii odnawialnej osiągnęła 3869 GW, a Chiny odpowiadały za 37,5 proc. zielonej energii na świecie.