WGI: najbliższe dni nie przyniosą zmian kursu złotego

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2001-09-07 17:36

Piątkowa sesja nie przyniosła większych zmian na polskim rynku walutowym. Kurs dolara do złotego poruszał się w przedziale 4,2200–4,2400, a kurs euro do złotego w przedziale 3,7800-3,8000. Wzrost ceny euro oraz spadek ceny dolara to efekt wzrostu notowań waluty europejskiej na rynku międzynarodowym. Lekki spadek notowań naszej waluty związany był ze zwiększonym popytem na dewizy ze strony klientów korporacyjnych. W ciągu dnia ukazała się informacja, że Marek Belka, który może zostać przyszłym ministrem finansów przygotowuje plan reformy budżetowej. Jej celem ma być przywrócenie tempa wzrostu polskiej gospodarki do poziomu 5 proc. PKB w ciągu dwóch lat. Informację tę podał Financial Times. Plan zakłada między innymi ograniczenie wydatków socjalnych oraz zmniejszenie liczby funduszy budżetowych. Po południu kurs dolara do złotego ustabilizował się w okolicach 4,2250, a kurs euro do złotego w okolicy 3,7840.

Naszym zdaniem najbliższe dni nie przyniosą dużych zmian. Odchylenie powinno oscylować przy –7,00 procentach, co przekłada się na kurs USD/PLN w przedziale 4,2200–4,2500 oraz kurs EUR/PLN w przedziale 3,7700–3,8100.

Notowania dolara do jena pozostawały podczas piątkowej sesji europejskiej powyżej 121,00. Nieco lepsze od oczekiwań dane o wzroście gospodarczym (spadek o 0,8 procent wobec oczekiwań na poziomie –0,9 procent) nie pomogły zbyt wiele japońskiej walucie. Rynek będzie śledził z uwagą plan reform premiera Junichiro Koizumiego. W przeciągu godziny od ukazania się danych premier dał swojemu gabinetowi zielone światło do rozpoczęcia przygotowań dodatkowego budżetu, który ma wyrwać Nippon ze szponów recesji.

Oczekujemy stabilizacji notowań dolara do jena w przedziale 120,80 – 121,40. Spadki kursu rekomendujemy do kupna dolarów.

Jeszcze w czwartek późnym popołudniem notowania europejskiej waluty do dolara zdołały wzrosnąć. Kurs EUR/USD znalazł się w nocy z czwartku na piątek w okolicach 0,8960. Euro pomogły spadki indeksów giełdowych w Stanach Zjednoczonych, które sprowokowały inwestorów do zamykania świeżo otwieranych długich pozycji dolarowych. Podczas piątkowej sesji europejskiej notowania euro do dolara pozostawały przez większą część handlu w przedziale 0,8940–0,8960. Rynek oczekiwał na dane o bezrobociu ze Stanów Zjednoczonych, które miały ukazać się o godzinie 14:30. Analitycy oczekiwali danych o bezrobociu w sierpniu na poziomie 4,60 procent. Kiedy okazało się, że bezrobocie wyniosło aż 4,90 procent rynek zareagował silnym spadkiem notowań dolara. Kurs EUR/USD poszybował w górę w okolice 0,9020.

Notowania euro do dolara powinny jeszcze wzrosnąć. Oczekujemy ruchu w kierunku 0,9100.

Jacek Jurczyński, Marek Nienałtowski