Wiceminister: Płace w JSW powinny być obniżone o minimum 15 proc. W Jastrzębiu dziś protest

KZ, PAP
opublikowano: 2025-10-14 10:21

Według wiceministra aktywów państwowych Roberta Kropiwnickiego płace w restrukturyzowanej Jastrzębskiej Spółce Węglowej powinny być zredukowane o minimum 15 proc. Tymczasem w Jastrzębiu górnicy zorganizują dziś protest.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W poniedziałek w Radiu RMF Robert Kropiwnicki pytany był o zapowiedzianą restrukturyzację i rozmowy zarządu spółki z pracownikami dotyczace cięć wynagrodzeń „od 15 proc. w górę”.

- Myślę, że minimum to jest 15 proc., które powinno być redukowane - stwierdził wiceszef MAP.

"Zresztą spółka już to przerabiała, bo proszę pamiętać, że JSW to jest spółka, która działa na rynku cyklicznym; i już było (...) w historii, że załoga godziła się na redukcje płac po to, żeby ocalić firmę" - dodał.

Kropiwnicki pytany był też o to, czy górnicy zatrudnieni w JSW dostaną w tym roku premie, czy 13. pensje. - To jest element rozmów zarządu ze stroną społeczną, ze związkami i musi wynikać z tego całościowy plan. Tu nie chodzi o jeden element, to musi być kwestia redukcji płac czy funduszu płac. Dopiero wtedy wchodzą elementy związane z dodatkowymi pensjami, czyli „barbórką”, premiami itd. To też kwestia ograniczenia liczby pracowników, ograniczenia inwestycji; wszystkich elementów, które zarząd negocjuje - tłumaczył. Jednocześnie Kropiwnicki zapewnił, że wypłaty pensji dla pracowników nie są zagrożone, a mowa jedynie o dodatkach i premiach.

Zarząd ma wsparcie rządu

Wiceszef MAP przekazał też, że resort wspiera zarząd w tym, aby spółka odzyskała 1,6 mld złotych zapłaconych w latach 2023-2024 w ramach tzw. składki solidarnościowej, o których zwrot zwróciła się w kwietniu br. do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. - Wspieramy zarząd w działaniach dot. zwrotu tego, bo moim zdaniem ta składka nie powinna być w ogóle wypłacona - powiedział Kropiwnicki. - To była absolutnie rzecz, no taka trochę bezmyślna nawet, że w sytuacji, kiedy wiedziano, że jest koniunkturalny cykl na tym rynku zgodzono się na wypłatę tych środków - ocenił.

Resort klimatu odrzucił kwietniowy wniosek JSW i odmówił wszczęcia postępowania w tej sprawie, argumentując, że organ nie ma kompetencji do oceny zgodności ustawy z konstytucją RP i jest to wyłączne uprawnienie Trybunału Konstytucyjnego. W lipcu Jastrzębska Spółka Węglowa złożyła do MKiŚ wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy nadpłaty i zwrot składki solidarnościowej.

Z kolei minister energii Miłosz Motyka na antenie Polsat News przypomniał, że w projekcie budżetu na przyszły rok zapisano 5,5 mld zł na górnictwo.

- Będziemy reagowali na bieżąco, ale na ten moment jest to kwota wystarczająca - dodał Motyka.

Tymczasem dziś o godz. 12 w Jastrzębiu-Zdroju rozpocznie się protest górników z JSW "w obronie firmy i miasta".