Wielkie plany małego operatora

Marcin Kuśmierz
opublikowano: 2005-04-14 00:00

Lokalny telekom zamierza rzucić wyzwanie znacznie większym kablówkom i telekomom. Jego orężem ma być własna sieć radiowa.

Do 2009 r. operator zamierza wybudować w Warszawie radiową sieć dostępową, która obejmie zasięgiem całe miasto. Za jej pośrednictwem chce dostarczać usługi dostępu do internetu, telefonii głosowej, a w przyszłości także przesyłu obrazu. Obecnie w zasięgu sieci Spraya znajduje się 15 tys. mieszkań, operator ma ponad 9 tys. umów abonenckich. W tym roku spółka chce uruchomić pierwszy element sieci radiowej.

— W trzecim kwartale pilotażowe usługi trafią do wybranych użytkowników — mówi Bogdan Paszkowski, szef operatora.

W lutym spółka uzyskała od Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty 10-letnią rezerwację częstotliwości w paśmie 28 GHz. Chce je wykorzystać do zbudowania radiowej sieci szkieletowej w technologii LMDS (wykorzystuje ją m.in. Pro Futuro i Crowley Data Poland) na terenie Warszawy. Do klienta usługi dostarczane mają być jednak tańszą technologią radiową. Operator nie podaje szczegółów. Obecnie negocjuje warunki z dostawcami infrastruktury oraz organizuje finansowanie projektu. Liczy, że uruchomienie sieci radiowej pozwoli mu ekspansywnie walczyć o rynek.

— Umożliwi to nam dotarcie z usługami w regiony Warszawy, gdzie dotychczas nie byliśmy obecni. Pozyskamy nowych abonentów — mówi Bogdan Paszkowski.

Spray sprzedaje pakiet triple play — telewizję kablową, dostęp do internetu i usługi telefoniczne. Te ostatnie do niedawna realizował za pośrednictwem Netii, uruchomienie w styczniu własnej centrali tranzytowej pozwoliło firmie świadczyć je samodzielnie. Wartość sprzedaży operatora wyniosła w ubiegłym roku 5,4 mln zł, a wynik EBITDA — niespełna milion. Firma zakończyła rok małym zyskiem netto — 0,3 mln zł.