Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) nie wy- brała na wczorajszym posiedzeniu rad nadzorczych regionalnych rozgłośni publicznego radia. Powodem jest awantura polityczna wokół Bronisława Wildsteina, prezesa Telewizji Polskiej. Kilka dni temu, grożąc dymisją, sprzeciwił się wyborowi Beaty Jakoniuk-Wojcieszak, kandydatury forsowanej przez Samoobronę, na szefa TVP3, co stało się przyczyną ostrego sporu wokół TVP i w gronie koalicjantów. Przekłada się to też na KRRiT, w której trzech członków nominował PiS, a po jednym — Samoobrona i LPR. Tymczasem z końcem tego miesiąca kończy się kadencja władz roz-głośni regionalnych, więc jeśli KRRiT nie uda się wybrać nowych rad nadzorczych w przyszłym tygodniu, rozgłośnie pozostaną bez władz.