Na polskim rynku zoologicznym szykuje się repolonizacja. Stoją za nią właściciele Aquaela, rozwijanego od ponad 40 lat przez Bogumiłę i Janusza Jankiewiczów. Firma ma dwa zakłady produkcyjne – w Suwałkach i Warszawie – oraz sieć ponad 40 sklepów stacjonarnych i sklep internetowy. Produkuje i sprzedaje nie tylko sprzęt akwarystyczny, ale również karmę i akcesoria dla innych zwierząt domowych. Ostatnie dostępne publicznie dane finansowe dotyczą 2023 r. – firma osiągnęła wtedy 160,7 mln zł przychodów, co oznacza spadek o 2,2 proc. rok do roku, a jej zysk netto wzrósł o 11,1 proc., do 6,7 mln zł.
4 lipca do UOKiK trafił wniosek o przejęcie przez Fundację Rodziny Jankiewicz kontroli nad spółkami Super Zoo Retail i Super Zoo Polska oraz części majątku spółki Super Zoo. Wszystkie trzy należą do czeskiej Plaček Group, kontrolowanej przez jej założyciela Dušana Plačka. Największa detaliczna grupa zoologiczna w Europie Środkowej i Wschodniej prowadzi ponad 400 sklepów – w tym ponad 80 w Polsce pod szyldem Kakadu. W Czechach i na Słowacji działa pod marką Super Zoo, a na Łotwie jako Dino Zoo. Oprócz sieci detalicznych Plaček Group rozwija też kanał internetowy (w Polsce m.in. telekarma.pl) oraz sprzedaż hurtową w ponad 20 krajach. Przychody grupy przekraczają 260 mln EUR rocznie.
Kakadu to dziś numer trzy wśród sieci zoologicznych w Polsce. Liderami są niemiecki Maxi Zoo i zrzeszenie specjalistycznych sklepów pod szyldem Moby Dick – oba podmioty mają po ok. 150 placówek. Jednak dekadę temu to Kakadu było największą tego typu siecią w kraju, i właśnie wtedy trafiło w ręce Plaček Group. Wcześniej należało do funduszu Arx Equity Partners, który odkupił je od polskich założycieli w 2009 r.
W poniedziałek właściciele Aquaela poinformowali PB, że nie będą komentować transakcji do czasu jej zamknięcia.
– Przejęcie Kakadu przez Fundację Rodziny Jankiewicz to mocny sygnał dojrzewania polskiego rynku M&A. Wykorzystanie fundacji rodzinnej, nowego narzędzia sukcesyjnego, do repolonizacji dużej krajowej sieci zoologicznej pokazuje, że polski kapitał nie tylko jest gotów konkurować o ciekawe aktywa, ale też myśli długofalowo, strategicznie, dokładając brakujące puzzle do swojego ekosystemu biznesowego – komentuje Anna Maria Jędrzejczak, partner zarządzająca Marktlink Polska.
Tłem dla tej transakcji jest dynamiczny rozwój branży zoologicznej. W 2024 r. wartość rynku karmy dla zwierząt w Polsce przekroczyła 4,9 mld zł, rosnąc o 10 proc. rok do roku. Według prognoz sektor może wzrosnąć o kolejne 30–50 proc. w perspektywie kilku lat, napędzany przez trend humanizacji pupili i rosnącą skłonność Polaków do wydatków w tym obszarze.
– Branża przyciąga inwestorów szukających wzrostu i synergii, zwłaszcza na styku retailu i e-commerce. Rodzina Jankiewiczów, właściciel m.in. marki Aquael, przejmując Kakadu, buduje synergię między produkcją a sprzedażą. To podręcznikowy przykład świadomej konsolidacji w perspektywicznym sektorze. Kakadu rosło przez akwizycje, dziś samo staje się celem. Takich transakcji będzie coraz więcej – prognozuje Anna Maria Jędrzejczak.
W branży zoologicznej aktywność transakcyjna widoczna jest przede wszystkim w segmencie karmy dla zwierząt, którego konsolidacja przyspiesza. Na początku lipca Morliny Foods sfinalizowały przejęcie Pupil Foods – producenta mokrej i suchej karmy dla zwierząt domowych, który w 2023 r. osiągnął 198 mln zł przychodów. Przejęcie zrealizowano przez spółkę Animex Foods, należącą do grupy Morliny. W czerwcu czeska grupa Vafo złożyła do UOKiK wniosek o przejęcie hurtowego dystrybutora karmy i akcesoriów zoologicznych Azan, który w 2023 r. wygenerował blisko 300 mln zł przychodów. W ubiegłym roku fundusz Avallon kupił grupę MPPK, właściciela marek Wiejska Zagroda i Pan Mięsko (182,5 mln zł przychodów, 14 mln zł zysku w 2023 r.). Inne znaczące ruchy w branży to ubiegłoroczne przejęcie Partner in Pet Food (właściciela polskiego Mispolu) przez fundusz CVC oraz powstanie United Holding – joint venture belgijskiego United Petfood i polskiej grupy KPS.