Wlk. Brytania: spadek inflacji w marcu mniejszy niż oczekiwano

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2023-04-19 08:49

Spadek presji cenowej w brytyjskiej gospodarce w marcu rozczarował swoją skalą, co może wpłynąć na przyszłe decyzje Banku Anglii w kontekście poziomu stóp procentowych, donosi Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Jason Alden/Bloomberg

Według finalnych danych Narodowego Urzędu Statystycznego (ONS), w marcu 2023 r. inflacja cen konsumenckich (CPI) wyniosła w ujęciu miesięcznym 0,8 proc. po wzroście o 1,1 proc. w lutym. Oczekiwano jej wzrostu rzędu 0,5 proc.

Z kolei w porównaniu z analogicznym okresem 2022 r. CPI była o 10,1 proc. wyższa. W tym przypadku spodziewano się jej wyhamowania do 9,8 proc. z 10,4 proc. w lutym.

Natomiast inflacja bazowa wyniosła odpowiednio 0,9 i 6,2 proc. W pierwszym przypadku przebiła oczekiwania na poziomie 0,6 proc. po wzroście o 1,2 proc. miesiąc wcześniej, zaś w drugim wyrównała wynik z lutego, również rozczarowując, bo ekonomiści liczyli na poziom 6 proc.

Niechlubny lider

W efekcie Wielka Brytania ma najwyższą inflację spośród krajów Europy Zachodniej, a na dodatek jest jedynym krajem tego regionu z inflacją o wartości dwucyfrowej.

Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły w marcu aż o 19,1 proc. rok do roku, notując największy wzrost od sierpnia 1977 r.

Odczyt jest zapewne też zaskoczeniem dla samego Banku Anglii, który w lutym prognozował jej marcowy poziom na 9,2 proc., zapewniając, że w drugiej połowie roku inflacja zdecydowanie wyhamuje. Takie dane zwiększają prawdopodobieństwo kolejne podwyżki stóp podczas majowego posiedzenia władz monetarnych. Obecnie rynki finansowe szacują takie szanse na około 80 proc.

W reakcji na odczyty funt wzmocnił się w stosunku do euro, zyskując ponad 1 proc. Brytyjskie obligacje rządowe spadły, podnosząc rentowności o co najmniej 5 punktów bazowych dla dwu- i pięcioletnich terminów zapadalności.