Włoskie makarony z polskiej pszenicy

Ryszard Gromadzki
opublikowano: 2004-03-16 00:00

Tej wiosny w Wielkopolsce ruszy uprawa pszenicy durum, z której wyrabia się słynne włoskie makarony rodem z Sardynii.

Kilka dni temu Wielkopolskie Stowarzyszenie Dzierżawców i Właścicieli Rolnych podpisało z Consorzio Sardo Cereali SCRL, zrzeszającą producentów rolnych z włoskiej wyspy Sardynia, umowę na uprawy pszenicy durum, bez której nie sposób wyprodukować ich słynnych na całym świecie „past”. Na mocy kontraktu, wiosną w regionie wielkopolskim, na areale 150 ha ruszy pilotażowy zasiew pszenicy durum dostarczonej przez Sardyńczyków. Włosi odbiorą cały plon.

Sprzyjający klimat

— Sardyńczycy zdecydowali się na Wielkopolskę, ze względu na wysoki poziom kultury rolnej w naszym regionie i czynniki klimatyczne, m.in. duże nasłonecznienie — wyjaśnia Franciszek Nowak, prezes stowarzyszenia.

Dodaje, że jesienią wielkopolscy rolnicy zasieją ozimą pszenicę durum już na 15 tys. ha.

Według niego, beneficjentami umowy z Włochami będą w pierwszym etapie producenci rolni zrzeszeni w WSRiWR (jest ich 112).

— Specyfika umowy z konsorcjum z Sardynii jest taka, że minimalny areał, na którym powinno się ją obsiewać, to 20 ha. W tej sytuacji oferta dotyczy przede wszystkim gospodarstw wielkopowierzchniowych, a takie zrzeszone są w stowarzyszeniu — tłumaczy Franciszek Nowak.

Zaznacza jednak, że jeśli kilku rolników gospodarujących na mniejszym areale zdecyduje się wspólnie obsiać swoje pola włoską pszenicą, też mają szansę skorzystać z umowy z Sardyńczykami w przyszłości.

Każdy kłos na wagę złota

Wszystko zależy od tego, jak pszenica z Italii będzie plonowała pod wielkopolskim niebem.

— Jeśli Sardyńczycy będą zadowoleni plonów, otworzą się znakomite perspektywy dla tej uprawy. Za kilka lat pszenicą durum może być obsianych nawet 100 tys. ha pól w Wielkopolsce — mówi Franciszek Nowak.

Włosko-polskie przedsięwzięcie oznacza nową jakość na rynku skupu zbóż w Polsce, co roku targanym napięciami cenowymi.

— Producenci pszenicy durum będą mieli zagwarantowany zbyt po cenach zdecydowanie wyższych od oferowanych przez krajowe młyny — ocenia prezes Nowak.

Według niego, Włosi gotowi są płacić za tonę pszenicy 720-760 zł, do tego producenci mogą liczyć na premię za osiągnięcie wysokiej jakości zbiorów. Dla porównania, po żniwach 2003 r. polskie młyny za tonę pszenicy płaciły 480-500 zł.