Jak wskazano w komunikacie, pracownicy Urzędu przeprowadzili przeszukania w trzech spółkach z grupy kapitałowej Enea po sygnałach, które dotarły do Urzędu. Wynikało z nich, że spółka ta mogła preferencyjnie traktować wnioski o przyłączenie do sieci instalacji OZE pochodzące od spółek z własnej grupy kapitałowej oraz od niektórych przedsiębiorców niepowiązanych kapitałowo z grupą.
Do Prezesa UOKiK dotarły w tym roku sygnały, że spółka Enea Operator mogła preferencyjnie traktować wnioski o przyłączenie do sieci instalacji OZE pochodzące od spółek z własnej grupy kapitałowej oraz od niektórych przedsiębiorców niepowiązanych kapitałowo z grupą.
— UOKiK (@UOKiKgovPL) December 2, 2024
🧵2/3 pic.twitter.com/6j8IZJ5Kzh
"Przykładowo, mogło się to odbywać poprzez wydawanie wybranym przedsiębiorcom warunków przyłączenia pomimo niezachowanych wymogów formalnych lub z pominięciem kolejności złożenia wniosków. W efekcie tych działań pozostałe podmioty ubiegające się o przyłączenie ich instalacji OZE do sieci Enea Operator mogły zostać pokrzywdzone" - napisano w informacji.
Takie działanie - jak wyjaśniono w komunikacie UOKiK - "skutkowało odmowami przyłączenia do sieci innym podmiotom z uwagi na brak warunków technicznych. Z kolei dostęp do tej sieci jest niezbędny, aby móc uczestniczyć w rynku obrotu energią".
Kara do 10 proc. obrotu
Postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. Jeśli zebrany materiał potwierdzi podejrzenia, wówczas Prezes Urzędu rozpocznie postępowanie antymonopolowe i postawi zarzuty konkretnym podmiotom. Za naruszenie prawa antymonopolowego grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy.
Grupa ENEA to jedno z największych przedsiębiorstw energetycznych w Polsce, zajmujące się wytwarzaniem, obrotem i dystrybucją energii elektrycznej. ENEA Operator jest naturalnym monopolistą na obszarze wyznaczonym zasięgiem funkcjonowania zarządzanej przez spółkę sieci dystrybucyjnej.