W maju 2025 r. wydatki brytyjskich konsumentów wzrosły zaledwie o 1 proc. rok do roku, co stanowi najniższy wzrost od sześciu miesięcy — poinformowało Brytyjskie Konsorcjum Handlu Detalicznego (BRC). To znaczące wyhamowanie w porównaniu do kwietniowego wzrostu o 7 proc., który był najwyższy od czasu pandemii Covid-19. Eksperci wskazują, że słabnący apetyt na zakupy wynika m.in. z rosnących kosztów życia oraz wcześniejszych zakupów sezonowych.
Dane Barclays potwierdzają te tendencje. Łączne wydatki konsumpcyjne — obejmujące zarówno towary, jak i usługi — wzrosły w maju również o 1 proc., co oznacza silne spowolnienie wobec kwietniowego wzrostu o 4,5 proc. Dane oparte są na transakcjach kartami debetowymi i kredytowymi.
Pogarszają się też nastroje konsumentów. Wskaźnik zaufania gospodarstw domowych spadł w maju o trzy punkty procentowe do poziomu 67 proc. Blisko połowa respondentów zadeklarowała chęć ograniczenia wydatków na dobra uznaniowe, takie jak rozrywka czy zakupy niezwiązane z podstawowymi potrzebami.
W tle utrzymują się również obawy o przyszłość stóp procentowych. Mimo spadku inflacji, Bank Anglii prawdopodobnie utrzyma stopy na poziomie 4,25 proc. w nadchodzącym tygodniu ze względu na wciąż wysoką presję cenową.