Wczorajszą sesję trzy główne indeksy amerykańskich parkietów zakończyły wzrostami. Zmiana sentymentu wywołana jednak została posesyjną publikacją wyników dwóch potentatów sektora zaawansowanych technologii, spółek Alphabet i AMD. W obu przypadkach rezultaty okazały się rozczarowujące. Zwłaszcza jeśli chodzi o spółkę matkę Google, która wzbudziła obawy niższymi niż oczekiwano przychodami z biznesu w chmurze. Co istotne, inwestorzy są zaniepokojeni również tym, że technologiczny gigant o mega kapitalizacji będzie potrzebował więcej czasu, aby wykorzystać swoje ambicje w zakresie sztucznej inteligencji. A ta jest ekstremalnie kosztowna, na co choćby wskazuje zapowiadana kwota przeznaczona na ten rok na inwestycje w segment AI. Ma ona sięgnąć aż 75 mld USD. To o ponad 29 proc. więcej niż oczekiwali analitycy (mediana wynosiła 57,9 mld).
Z kolei AMD, jeden z głównych producentów procesorów przedstawił rozczarowujące perspektywy dla swojej działalności w zakresie centrów danych, obszaru, w którym walczy o dogonienie lidera w dziedzinie obliczeń AI, koncern Nvidia.
W przedsesyjnym handlu przeceniane są też walory Apple. To odpowiedź rynku na doniesienia, chiński organ nadzoru antymonopolowego zapowiedział dochodzenie w sprawie polityki firmy.
Dzisiaj swoimi wynikami kwartalnymi podzielą się z opinią publiczną m.in. Uber Technologies, The Walt Disney, Ford Motor i Qualcomm. Jutro z kolei Amazon.com.
Na parkiet rafią dziś też ważne dane makroekonomiczne. Poznamy raport ADP o zmianie zatrudnienia w styczniu. Prognoza zakłada wzrost liczby nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym o 150 tys. wobec 122 tys. miesiąc wcześniej. Poprzedzi on jutrzejsze dane o bezrobotnych i piątkowy, rządowy raport o stanie rynku pracy.
Opublikowane też zostaną w środę dane o wynikach amerykańskiego handlu zagranicznego w grudniu. Oczekiwany jest silny wzrost deficytu do 96,7 mld USD z 78,2 mld miesiąc wcześniej.
W końcu zaprezentowane też zostaną wskaźniki ISM i PMI dla sektora usług, który jest głównym kołem napędowym największej gospodarki świata. Oczekiwania wobec nich są mieszane, w pierwszym przypadku wyraźny spadek, w drugim niewielki wzrost.
Na około dwie godziny przed otwarciem handlu na rynku kasowym, kontrakty na indeks Dow Jones IA spadały już tylko o 0,08 proc. Na szerszy wskaźnik S&P500 zniżkowały o 0,45 proc. zaś na technologiczny Nasdaq 100 traciły 0,85 proc.
