LONDYN (Reuters) - Wiodący rosyjski koncern paliwowy LUKOIL zapowiedział w czwartek, że zamierza skupić się na konsolidacji zakupionych dotychczasowych aktywów oraz rozwoju działalności przerobowej i nie planuje poważniejszych akwizycji zagranicznych.
"Nie planujemy już składać ofert na kolejne rafinerie w Europie i USA" - powiedział w wywiadzie udzielonym Reuterowi prezes LUKOIL, Vagit Alekperov. "Skupimy się obecnie na zwiększeniu wydobycia ropy, szczególnie w Rosji i dawnych republikach radzieckich".
"Co do działalności przerobowej, chcemy skupić się na firmach ulokowanych w korytarzu, przez który biegnie nasz system transportu ropy - Europie Wschodniej, w obrębie Morza Śródziemnego oraz w USA" - dodał Alekperov.
"Modernizujemy również nasze rafinerie, aby w przyszłości móc konkurować na europejskim rynku produktów paliwowych" - powiedział.
LUKOIL, produkujący 1,6 miliona baryłek ropy dziennie, czeka obecnie na wyniki przetargów prywatyzacyjnych w Polsce, Grecji oraz Chorwacji. Jeżeli te zakończą się dla koncernu pomyślnie to zyska on przyczółki na północnym i południowym wybrzeżach Europy oraz w Unii Europejskiej.
"Możemy dostarczać ropę do tych rafinerii i możemy uczynić je jednymi z najlepszych w Europie" - powiedział Alekperov. Odrzucił też obawy, które rosyjskie inwestycje budzą w Europie Wschodniej.
"Działamy już w Bułgarii, Rumunii, Stanach Zjednoczonych i kilku innych państwach, więc nie może być mowy o zagrożeniach" - powiedział podczas wcześniejszej konferencji zatytułowanej "Wszyscy skorzystamy".
Alekperov powiedział, że w nadchodzących latach LUKOIL największe nadziej na rozwój wiąże z rozwojem złóż, głównie gazu, w basenie Morza Kaspijskiego. Ich rozwój będzie wymagać inwestycji rzędu 17 miliardów dolarów.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))