Wzrostów ciąg dalszy

Jakub Ozdowski
opublikowano: 2008-09-03 08:20

Wczorajsza wzrostowa sesja to nie przypadek. Dzisiejszy dzień również zapowiada się bardzo emocjonująco - zwłaszcza, że inwestorzy znów będą kupować.

Przyglądając się wczorajszym wzrostom można było zauważyć, że zdecydowanie taniały spółki surowcowe, a drożały te, które zyski opierają na eksporcie swoich produktów. Wielu analityków zapowiadało wczoraj po sesji, że aby trend wzrostowy na GPW utrzymał się, sesja za oceanem musi zakończyć się na plusie. Polska gospodarka nie zwalnia aż w takim tempie, jak gospodarki jej największych rywali. W naszym kraju udział spółek surowcowych w ogólnych notowaniach na giełdzie jest niewielki. Wśród najbardziej przecenionych wczoraj indeksów w Europie znajdował się rosyjski RTS, na którego kurs duży wpływ mają właśnie spółki surowcowe. Jedynie dane makro mogą zakłócić dzisiejsze wzrosty na GPW.

Umacniająca się już kolejny dzień do euro i złotówki, waluta amerykańska na pewno zachęci do nabywania akcji spółek, których domeną jest eksport produktów. Wraz z aktualnym trendem na rynku ww. walut, świetnie radzi sobie Cersanit. Spółka z portfela Michała Sołowowa eksportuje przede wszystkim wyroby ceramiczne. Na wczorajszej sesji zyskała 7,05 proc. O godz. 7:25 EUR/USD traci 0,58 proc. i wynosi 1,4434 USD, zaś USD/PLN zyskuje ok. 1 proc. (2,3148 zł).

Spadek popytu na surowce spowodowany globalnym spowolnieniem gospodarczym zdecydowanie osłabił wczorajszy handel za oceanem i negatywnie wpływa na dzisiejszy w Azji. Inwestorzy znowu drżą przed możliwym obniżeniem wydobycia ropy naftowej przez kraje zrzeszone w OPEC. Taką decyzja może zapaść już 9 września. Swoje działanie państwa uzasadniają koniecznością ustabilizowania światowych cen surowca.

Dzień będzie spokojny jeżeli chodzi o krajwe wskaźniki gospodarcze. Do godz. 10:30 ukażą się raporty z Francji, Niemiec, Eurolandu oraz z Wielkiej Brytanii dotyczące aktywności gospodarczej sektora usług(PMI). Następnymi (godz. 11) publikowanymi danymi makro będą: sierpniowa wartość sprzedaży detalicznej strefy euro oraz jej wzrost PKB w II kwartale. Jeżeli mocno odbiegały od prognoz, mogą mieć duży wpływ na decyzje inwestujących.

Pierwsze ważne informacje zza oceanu napłyną o godz. 13, kiedy to poznamy raport Challengera. Zawiera on informacje o zapowiadanych przez pracodawców redukcjach zatrudnienia oraz o pojawiających się nowych ofertach pracy. Przed rozpoczęciem sesji za oceanem wyniki kwartalne poda Stapels. Na finiszu notowań nad Wisłą pojawi się wartość lipcowego zamówienia składanego przez przemysł amerykański obejmujący środki trwałe, nietrwałe oraz wielkość zapasów produkcyjnych. Już po zakończeniu sesji na GPW, o godz. 20, poznamy raport na temat gospodarki USA z uwzględnieniem poszczególnych regionów przygotowany przez jeden z dwunastu Banków Rezerwy Federalnej.