Xi Jinping ogłasza nowe otwarcie. Jack Ma wraca z niebytu

Jacek PerzyńskiJacek Perzyński
opublikowano: 2025-02-17 14:00

Pekin, tak jak Europa, będzie deregulował i tworzył bardziej przyjazne środowisko dla biznesu. Na rynku nie widać jednak euforii.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • kto był gościem poniedziałkowego sympozjum
  • co zapowiedziały chińskie władze
  • jaka była reakcja giełdy
  • jakich kroków możemy się spodziewać ze strony rządu w Pekinie
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Po raz pierwszy od kilku lat Xi Jinping spotkał się wczoraj z przedstawicielami największych firm technologicznych. Sympozjum miało na celu poprawę nastrojów w sektorze prywatnym.

W rozmowach wzięli udział prezesi największych chińskich firm prywatnych, w tym Ren Zhengfei z Huawei, Wang Chuanfu z BYD oraz Lei Jun z Xiaomi. Na spotkaniu obecni byli także prezesi CATL, Tencent, Meituan oraz producenci robotów i półprzewodników.

Był też Liang Wenfeng, założyciel start-upu DeepSeek, który swoimi modelami AI rzucił wyzwanie Chatowi GPT amerykańskiego koncernu Open AI.

Sektor prywatny jest niezwykle ważny dla chińskiej gospodarki - należące do niego przedsiębiorstwa odpowiadają za ponad 50 proc. dochodów budżetowych, 60 proc. produkcji gospodarczej, 70 proc. innowacji technologicznych i 80 proc. zatrudnienia w miastach - wynika z danych chińskiego Narodowego Biura Statystycznego. Jednak od kilku lat chińskie władze zaostrzały regulacje i przeprowadzały masowe kontrole.

Napędzanie wzrostu

Agencja Xinhua podała, że Xi Jinping miał zachęcać szefów firm do rozwijania działalności zarówno w kraju, jak i za granicą, w obliczu zaostrzającej się wojny technologicznej między Chinami a USA. Przywódca ChRL wygłosił przemówienie po wysłuchaniu przedstawicieli prywatnych firm, jednak nie ujawniono szczegółów wystąpienia.

Jednocześnie krajowy nadawca telewizyjny CGTN poinformował, że władze kraju pracują nad ustawą, która ma wesprzeć rozwój sektora i poprawić warunki działalności biznesowej.

„Ustawa ta będzie miała ogromne znaczenie dla dalszej optymalizacji środowiska rozwojowego dla sektora prywatnego i napędzania wysokiej jakości wzrostu” – podano.

Reakcja rynków była umiarkowana, a zmiany w indeksach były zróżnicowane. Indeks Hang Seng w Hongkongu wzrósł wczoraj o 1,6 proc. Jednak indeks technologiczny Hang Seng Tech Index stracił 0,5 proc., odwracając wcześniejszy wzrost o 2,4 proc. Z kolei indeks CSI 300, który śledzi największe akcje notowane w Szanghaju i Shenzhen, umocnił się o 0,2 proc.

Powrót Jacka Ma

Niespodziewanym gościem szefa państwa był również Jack Ma, współzałożyciel platformy e-commerce Alibaba, co było dużą niespodzianką po latach nieobecności, dawniej aktywnego w mediach, chińskiego miliardera.

Jesienią 2020 r. Ma skrytykował krajowy system finansowy i regulacyjny, zarzucając mu przestarzałość i hamowanie innowacji. Jego wypowiedzi nie spodobały się chińskim władzom, które zablokowały wejście na giełdę Ant Group, fintechowej firmy Jacka Ma, planującej rekordową ofertę akcji wartą 37 mld USD na giełdach w Szanghaju i Hongkongu. Od tego momentu miliarder zniknął z życia publicznego.

Jack Ma był najbardziej rozpoznawalną ofiarą represji Pekinu wobec sektora technologicznego, a jego obecność na poniedziałkowym sympozjum była jasnym sygnałem, że zrehabilitował się po ponad czterech latach na marginesie.

Krzysztof Karwowski, ekspert ds. Chin z Instytutu Nowej Europy (INE), zwraca uwagę, że spotkanie z liderami biznesu pokazało, iż partii najbardziej zależy na zaawansowanych technologiach, dlatego honorowe miejsca podczas wczorajszego spotkania przeznaczono dla prezesów DeepSeeka i BYD. Jego zdaniem, w te sposób chińskie władze wyróżniły biznesowych prymusów.

Koniec represji?

Największą bolączką chińskiej innowacyjności jest kontrola regulacyjna.

– Od kilku lat Chiny ograniczają rozwój strategicznych innowacji. Obecnie nie spodziewam się znaczącej liberalizacji przepisów. Komunistyczna Partia Chin może jednak dać nieco więcej swobody w rozwoju kluczowych technologii – twierdzi Krzysztof Karwowski.

Ekspert podkreśla, że Partia nadal nieufnie podchodzi do prywatnego biznesu, choć wciąż go potrzebuje w rywalizacji technologicznej z USA.

Łukasz Kobierski, prezes INE, zaznacza, że w 2024 r. zatrzymano ponad 80 prezesów giełdowych spółek notowanych na giełdzie. Jego zdaniem, nie oznacza to, że wciąż nie będą oni podlegać kontroli partii, ale dostaną chwilę wytchnienia.

– Biznes w Chinach może spodziewać się mniejszych kontroli oraz stabilizacji, bez dodatkowych nakazów ze strony partii. Tego brakowało w ostatnich latach – mówi prezes INE.