Żabka przyspiesza rozwój sieci i zaskakuje dywidendą

Łukasz RawaŁukasz Rawa
opublikowano: 2025-10-01 17:28

Ogłoszona przez spółkę polityka alokacji kapitału przewiduje pierwszą w historii spółki dywidendę. Począwszy od wyników za 2025 r. zarząd będzie rekomendować wypłatę 50 proc. zysku netto, a w kolejnych latach 50–70 proc.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jaka jest polityka dywidendowa Żabka Group i kiedy ruszą wypłaty
  • jakie tempo rozwoju sieci sklepów Żabka spółka zakłada do 2028 r.
  • jak strategia Żabki wpisuje się w trend dywidend na polskiej giełdzie
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Po raz pierwszy w historii Żabka podzieli się zyskiem z akcjonariuszami. Począwszy od wyników za 2025 r. spółka chce przeznaczać na dywidendę połowę skonsolidowanego zysku netto, a w kolejnych latach nawet do 70 proc. Do 2028 r. w Polsce i Rumunii firma planuje otwierać ponad 1,3 tys. sklepów rocznie, co pozwoli jej rozrosnąć się do 16 tys. placówek.

Zapowiedzi zostały pozytywnie odebrane na otwarciu środowej sesji. Kurs Żabki wzrósł o ponad 3 proc. względem wtorkowego zamknięcia. Ale potem notowania spadły do 22,93 zł, czyli o 2,2 proc. (po 16:00) poniżej kursu odniesienia.

- Przy IPO Żabka Group zasugerowano, że dywidendy na razie nie będzie. Zakładałem, że spółka zacznie ją wypłacać dopiero od 2027 r. Tymczasem stanie się to już rok wcześniej. To pozytywne zaskoczenie - komentuje Janusz Pięta, analityk Biura Maklerskiego mBanku.

Zaznacza, że na rynku jest grupa inwestorów, która czekała na ten moment. W ocenie analityka zwiększa to atrakcyjność Żabki, choć nie jest to główna zachęta do inwestowania w spółkę.

- Najważniejsze pozostaje to, że jest ona wciąż spółką wzrostową - wskazuje Janusz Pięta.

Podkreśla, że wcześniejsza dystrybucja środków nie ograniczy planów inwestycyjnych spółki.

- Żabka podwyższyła cele jeśli chodzi o liczbę otwarć sklepów, więc generacja gotówki jest wystarczająco wysoka, by finansować rozwój i jednocześnie dzielić się zyskiem z akcjonariuszami. Nie ma zagrożenia dla biznesu - ocenia analityk Biura Maklerskiego mBanku.

Nowa polityka kapitałowa ma cztery filary. Pierwszy to wzrost – Żabka stawia na rozwój organiczny. Drugi to stabilne finanse – spółka chce utrzymywać dźwignię na poziomie 1,0x skorygowanej EBITDA. Trzeci to opcja M&A – grupa zostawia sobie pole do przejęć wspierających ekspansję geograficzną i strategiczną. Czwarty filar to zwrot kapitału – w formie dywidendy, a w przyszłości także możliwego skupu akcji własnych.

Żabka potwierdziła też swoje założenia z giełdowego debiutu w październiku 2024 r. Do 2028 r. zakłada ponad dwukrotny wzrost sprzedaży przy marży EBITDA 12–13 proc. i marży netto 4,5 proc. Sprzedaż porównywalna LfL ma rosnąć w średnim jednocyfrowym tempie.

Janusz Pięta zwraca uwagę, że strategia dywidendowa Żabki wpisuje się w trend obserwowany na polskiej giełdzie.

- Jeronimo Martins płaci dywidendę, Eurocash również płacił, LPP robi to regularnie, a Pepco zaczęło. Dino jeszcze dywidendy nie wypłaca, choć generacja gotówki jest wysoka. W jego przypadku to decyzja, czy środki przeznaczyć na dalszy roll-out, czy na zwrot dla inwestorów - wyjaśnia analityk.

Żabka Group to spółka działająca w sektorze retail/convenience. Prowadzi sieć sklepów „Żabka” (sklepy spożywcze w modelu convenience) oraz usługi cyfrowe związane z ekosystemem sklepów (np. rozwiązania e-commerce, technologie, rozwój digital). Jest notowana na GPW od października 2024 r. W tym roku kurs spółki rośnie o prawie 22 proc.