
Co prawda bunt Prigożyna podkreślił niestabilność polityczną w Rosji i zwiększył ryzyko związane z tym rejonem świata, ale trudno uznać to za szczególne zaskoczenie. O tym, że sytuacja w Rosji jest nieprzewidywalna, spekuluje się od dłuższego czasu, także w kontekście zaopatrzenia globalnego rynku w rosyjską ropę.
Sytuacja w Rosji nie wpłynęła jednak na żadne istotne obawy co do podaży ropy naftowej i nie zmieniła kierunku zmian cen tego surowca. Cena ropy dziś rano nadal znajduje się pod presją podaży i porusza się niedaleko tegorocznych minimów.
W rezultacie, nadal znacznie ważniejszym czynnikiem wpływającym na notowania ropy pozostają obawy o popyt na ten surowiec. Na razie działania stymulacyjne w Chinach okazały się mało zdecydowane, co budzi pytania o tempo tamtejszego wzrostu gospodarczego. Nie lepiej jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie zapowiedzi kolejnych podwyżek stóp procentowych budzą obawy o głębsze spowolnienie.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
W tym tygodniu pojawi się szereg danych makro, które mogą przekładać się na ceny ropy naftowej. Dominować będą dane dotyczące inflacji – jednak istotne będą również informacje ze Stanów Zjednoczonych, m.in. na temat amerykańskiego PKB, tamtejszych danych dot. zamówień czy rynku nieruchomości. USA to kraj generujący największy popyt na ropę na świecie.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne