Zamówienia przemysłowe w Niemczech ponownie spadają

Tadeusz Stasiuk, Reuters
opublikowano: 2024-12-02 12:17

Po słabym odczycie wskaźnika PMI dla przemysłu, z niemieckiej gospodarki dotarł kolejny sygnał potwierdzający jej trudną sytuację. Tym razem chodzi o zamówienia składane przez producentów maszyn i urządzeń.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według danych stowarzyszenia VDMA, w październiku zamówienia inżynieryjne w największej europejskiej gospodarce ponownie odnotowały spadek, podkreślając kruchość odbicia jakie zaobserwowano w sierpniu, kiedy to nieoczekiwanie przerwana została ponad roczna seria spadkowa. W ujęciu realnym skurczyły się one w październiku 2024 r. o 9 proc. licząc rok do roku kontynuując zniżkę po wrześniowym osłabieniu.

Niska baza

Nieznaczny wzrost zamówień krajowych o 3 proc. został zniwelowany przez sięgający 14-proc. spadek zamówień zagranicznych.

Eksperci z VDMA podkreślają, że choć rynek krajowy teoretycznie pokazał lekkie umocnienie, jednak wzrost opierał się na wyjątkowo słabej bazie porównawczej z poprzedniego roku. Z kolei gwałtowny spadek obrotów zagranicznych można wytłumaczyć sprzedażą dużych zakładów przemysłowych rok temu.

W ujęciu narastającym, w ciągu pierwszych 10 miesięcy 2024 roku liczba zamówień spadła łącznie o 8 proc.

Przemysł w recesji

Powyższe dane pokazują, że przewodząca strefie ruro gospodarka, flirtująca z recesją, nie może od dłuższego już czasu wyjść na prostą. Szczególnie trudna sytuacja panuje w przemyśle. Oceniający panującą w nim aktywność wskaźnik PMI w listopadzie utrzymał się na pułapie z października, czyli 43 pkt. Oczekiwano tymczasem niewielkiego ożywienia do 43,2 pkt. To wartość znacznie poniżej progu 50 pkt oddzielającego ekspansję od kurczenia się. Choć tempo spadku produkcji i nowych zamówień nieznacznie osłabło, a w przypadku tych drugich było ono najniższe od sześciu miesięcy, spadek zatrudnienia, cen wyrobów gotowych i sprzedaży eksportowej przyspieszył.

Wygląda na to, że recesja w przemyśle wytwórczym potrwa również w przyszłym roku – stwierdził Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburg Commercial Bank.