Rodzina Perceval z Melbourne, która sprzedawała swój dom, otrzymała ofertę 2,06 mln AUD. Agent nieruchomości poinformował ją, że może ona być wyższa o 140 tys. AUD, jeśli „dorzucą” jeszcze kota. Okazało się, że dziecko potencjalnego nabywcy zobaczyło zwierzę oglądając nieruchomość z rodzicami i zapragnęło go mieć. Rodzina przyjęła ofertę, choć jeden jej członek nie był z tego zadowolony.

- Pomyśleliśmy, czy nie położyć 20 tys. AUD koło kota i zapytać go, co wybiera – powiedziała Pat Perceval, dodając, że na pocieszenie zostaną rodzinie dwa psy, dwa króliki oraz rybki. Zamierzają wziąć także ze schroniska kolejnego kota.