Zastąpienie elektrowni węglowych odnawialnymi źródłami energii jest tańsze w 80 proc. przypadków

Paweł Makosz
opublikowano: 2021-05-05 13:42

Około 80 proc. elektrowni węglowych w Stanach Zjednoczonych jest droższych w utrzymaniu niż w wymianie na nowe moce wiatrowe i słoneczne - wynika z raportu Energy Innovation, bezstronnego think tanku zajmującego się klimatem i energią.

Podczas gdy energia odnawialna była bardziej kosztowna niż energia kopalna przez przez większą część ubiegłego wieku, ceny nowych elektrowni wiatrowych i słonecznych zmalały w ostatnich latach i są już tańsze niż nowe elektrownie węglowe.

ekologia, ochrona środowiska, klimat, ESG
(20.02.2021)
fot. ARC
ekologia, ochrona środowiska, klimat, ESG (20.02.2021) fot. ARC

Sierra Club, który prowadzi kampanię Beyond Coal, mającą na celu wyeliminowanie energetyki węglowej w USA, twierdzi, że od 2010 roku 339 elektrowni zostało wycofanych z eksploatacji lub jest na drodze do emerytury, a tylko 191 nadal działa bezterminowo.

Zużycie węgla w USA spadło tak gwałtownie, że nie jest on już głównym stacjonarnym źródłem zanieczyszczenia powietrza. Raport naukowców z Uniwersytetu Harvarda wykazał, że w 2017 roku spalanie biomasy i drewna w celach energetycznych powodowało więcej szkodliwych skutków zdrowotnych niż węgiel. W tym samym roku, w 19 stanach zużycie gazu spowodowało więcej zgonów niż węgiel.

Mimo to, elektrownie węglowe produkują rocznie około miliarda ton emisji dwutlenku węgla. Prezydent Joe Biden zobowiązał Stany Zjednoczone do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 50 proc. w porównaniu z poziomem z 2005 roku do końca trwającej dekady.