"Tydzień na rynkach finansowych kończymy niemal pustym kalendarium istotnych danych. W naszej ocenie piątkowa sesja zapowiada się dość spokojnie. Za nami zaś intensywne dni, gdy poznaliśmy decyzję Fed, zgodę Bundestagu na impuls fiskalny, czy ustalenia rozmowy przywódców USA i Rosji" - napisali w porannym raporcie analitycy Banku Millennium.
W ich ocenie kurs EUR/PLN zakończy tydzień w okolicy jego rozpoczęcia, a więc poziomu 4,1850.
"Z kolei fakt, iż eurodolar po wczorajszym ruchu spadkowym wylądował na 1,0830 oznacza – na gruncie technicznym – brak przestrzeni do kontynuacji zniżki" - dodali.
Także analitycy PKO BP zwracają uwagę w swoim raporcie, że piątkowe kalendarium makro jest puste, nie ma też istotnych wystąpień bankierów centralnych.
"Tym samym sesja nie powinna przynieść nowych impulsów dla rynku FX, chyba że temat ceł, w związku ze zbliżaniem się daty 2 kwietnia br., kiedy to Stany Zjednoczone zamierzają je powszechnie wdrożyć, będzie w dalszym ciągu przez inwestorów dyskontowany. Naszym zdaniem brak nowych czynników oraz bliskość technicznych poziomów na EUR/USD oraz na głównych parach z PLN sprzyjać będzie w piątek stabilizacji ich notowań" - ocenili.
RYNEK DŁUGU
Przy pustym kalendarium makro, w piątek analitycy PKO BP oczekują też stabilizacji notowań obligacji skarbowych na głównych parkietach.
"Podobnie jak w przypadku polskich SPW, gdzie rentowności obligacji 5- oraz 10-letnich odpowiednio osiągnęły i zbliżyły się do dolnych ograniczeń budujących się od kilku tygodni trendów bocznych" - wskazali w porannym raporcie.
