ZPD i Mittal mają 2 tygodnie na likwidację braków w ofertach

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-02-11 15:35

Związek Przemysłowy Donbasu i międzynarodowy koncern Mittal Steel Company, które przed tygodniem złożyły oferty kupna Huty Częstochowa, do 22 lutego muszą usunąć braki formalne, jakie zespół przetargowy odkrył w części technicznej ofert. "Okazało się, że w obydwu są braki formalne - powiedział w piątek PAP prezes Huty Częstochowa, Wiesław Korczak.

Związek Przemysłowy Donbasu i międzynarodowy koncern Mittal Steel Company, które przed tygodniem złożyły oferty kupna Huty Częstochowa, do 22 lutego muszą usunąć braki formalne, jakie zespół przetargowy odkrył w części technicznej ofert. "Okazało się, że w obydwu są braki formalne - powiedział w piątek PAP prezes Huty Częstochowa, Wiesław Korczak. - Ponieważ zależy nam na czasie obaj inwestorzy otrzymali dwa tygodnie, a nie miesiąc, na usunięcie ich. Muszą to uczynić do 22 lutego".

Oferty dotyczą warunków zakupu (w tym cen) należących do TF Silesia udziałów spółki operatorskiej Huta Stali Częstochowa Sp. z o.o., która w połowie października 2002 roku przejęła niemal całą załogę Huty "Częstochowa" S.A. i od tego czasu dzierżawi jej majątek produkcyjny, a także udziałów w innych spółkach wydzielonych z huty.

Oferty składają się z dwóch części. Pierwsza to oferty techniczne, które otwarte zostały od razu i poddane analizie pod względem formalnym.

W opinii Korczaka, inwestorzy dostosują się do zaleceń komisji i o wszystkim zadecyduje druga część ofert - cenowa. Koperty z podanymi kwotami leżą w sejfie kancelarii notarialnej i "zostaną wyjęte i otwarte w pierwszych dniach marca". Zwycięzca przetargu wyłoniony zostanie według zasady - kto da więcej.

"Ta procedura ma na celu uniknięcie takiej sytuacji, w której zwyciężyłaby oferta tańsza, a lepsza cenowo mogłaby być odrzucona z powodu uchybień formalnych" - dodał.

Według Korczaka, cały proces prywatyzacji powinien zakończyć  się do 8 sierpnia. Dodał, że jest to istotne także ze względu na ważne do końca lipca porozumienie z wierzycielami huty.

Na początku grudnia ubiegłego roku przedstawiciele Mittal Steel i ukraińskiego Donbasu rozpoczęli badanie sytuacji finansowej huty.

Wcześniej kierujący komitetem sterującym ds. prywatyzacji huty wiceminister skarbu Tadeusz Soroka zapowiadał, że wybór inwestora powinien nastąpić do końca stycznia. Potem jednak przesunięto termin składania ofert w przetargu do początku lutego.

Huta Częstochowa jest największym producentem blachy okrętowej w Polsce. Dzierżawiąca jej majątek spółka pod nazwą Huta Stali Częstochowa zatrudnia ponad 2 tys. osób, a jej zdolności produkcyjne wynoszą 700 tys. ton stali rocznie.

Ukraiński Związek Przemysłowy Donbasu i brytyjsko-hinduski koncern LNM Holdings (obecnie Mittal Steel) znaleźli się w ostatniej fazie przetargu na częstochowską hutę, wstrzymanego w pierwszej połowie 2004 roku. W pierwszej fazie przetargu, choć oferta Donbasu została uznana za lepszą przez komisję przetargową, to negocjacje podjęto z LNM, który parafował umowy z większością wierzycieli huty i podpisał pakiet socjalny.

Jednak pod koniec kwietnia 2004 r. przetarg został wstrzymany w związku z wykrytymi nieprawidłowościami, a Donbas zaskarżył tę decyzję w maju do sądu. We wrześniu obie firmy zrzekły się jednak roszczeń i postanowiły poczekać na wznowienie przetargu, jednak pod warunkiem, że zostaną ponownie do niego zaproszone. Formalnie więc nie został ogłoszony nowy przetarg, ale nastąpiła jego kontynuacja na nowych zasadach, poprzez powtórne zaproszenie dwóch oferentów do rokowań.