Ayako Sera z Sumitomo Mitsui Trust Bank zwraca uwagę, że pozycje na spadek kursu euro są już tak duże, że nie ma już przestrzeni do dalszych spadków, chyba że EBC podejmie decyzje znacznie przekraczające oczekiwania rynku.
Euro notowano w czwartek rano po 1,0589 USD. W tym kwartale straciło już 5,3 proc. wartości, najwięcej spośród walut G10.
Fundusze hedgingowe i duzi spekulanci zwiększyli liczbę kontraktów na spadek euro do 175484 w tygodniu zakończonym 24 listopada. To ich największa liczba od maja. Na rynku opcji traderzy redukują pozycje wskazujące na spadek euro. To skutek tego, że premia trzymiesięcznych kontraktów sprzedaży wobec kontraktów kupna spadła do 0,83 pkt procentowego w czwartek. 26 października wynosiła 1,77 pkt procentowego.
- Euro, w notowaniach którego uwzględniono dodatkową stymulację EBC, raczej pójdzie w górę po komunikacie – przekonuje Masafumi Yamamoto, główny strateg walutowy Mizuho Securities w Tokio. - Skala odbicia euro i jego trwałość będzie zależeć od tego, czy EBC uda się nie sprawić wrażenia, że kończy z luzowaniem – dodał.