
Od dołka z listopada 2022 r. kurs Agory urósł o ponad 60 proc., ale wciąż jest na poziomie dalekim od przedpandemicznych poziomów. Spółka, która kiedyś była w portfelu WIG20, teraz ma kapitalizację niewiele przekraczającą 300 mln zł i w składzie sWIG80 ma wagę zbliżoną do BOŚ, Wawelu czy Torpolu. Nic dziwnego, bo każdy z ostatnich czterech kwartałów zakończył się pokaźną stratą netto. Stratą kończyły się ostatnie trzy lata, a mimo wzrostu o 15 proc. r/r przychody za 2022 r. (1,1 mld zł) wciąż są o 10 proc. niższe niż w ostatnim roku przed wybuchem pandemii.
– Jeszcze nie zdołaliśmy się podnieść po pandemii, a dosięga nas już kolejny kryzys – bankowy, inflacja, spadek wydatków konsumenckich. Trudno nam w związku z tym perspektywie wieloletniej mówić w kategoriach liczbowych, więc mówimy raczej o kierunkach, w których chcemy się rozwijać - mówi Bartosz Hojka, prezes Agory, który przedstawił kierunki strategiczne grupy na lata 2023-2026.
Fundamenty położone
W dokumencie liczby się jednak znalazły: cel strategii to osiągnięcie co najmniej 200 mln zł EBITDA w 2026 r. Słowo “dywidenda” w prezentacji nie padło, ale Bartosz Hojka deklaruje, że zarząd chciałby jak najszybciej wrócić do realizacji polityki dywidendowej. Spółka po raz ostatni podzieliła się zyskiem z akcjonariuszami w 2019 r. wypłacając 0,5 zł na akcję.
– Poprawa wyników powinna być źródłem wzrostu wartości dla akcjonariuszy, a fundament pod to położyły dwa istotne wydarzenia: decyzja walnego o wydzieleniu poszczególnych segmentów biznesowych do spółek zależnych oraz przejęcie Eurozetu - dodaje prezes Agory.
Ta ostatnia transakcja spowodowała, że grupa stała się pod względem zasięgów czwartą w Polsce, po Polsacie-Interii, Grupie TVN i Telewizji Polskiej. W horyzoncie strategii Agora chce wskoczyć na najniższy stopień podium. W segmencie radiowym cel to zdetronizowanie za pięć lat grupy RMF FM.
– Na rynkach miejskich już dziś jesteśmy liderem. Po radiu najwięcej sobie obiecujemy, wzrost i kontrybucja do wyników powinny być największe - podkreśla Bartosz Hojka.
Taka była EBITDA Eurozetu w 2022 r., szacuje analityk Millennium DM.
W biznesie kinowym menedżer nie obawia się konkurencji platform streamingowych - wręcz przeciwnie: zauważa, że wszyscy duzi gracze poza Netfliksem zadeklarowali, że filmy będą najpierw dystrybuować w kinach.
– Widzowie wcale nie obrazili się na kina – na największe filmy hollywoodzkie ludzie przychodzą chętniej niż przed pandemią. Filmów jest jednak mniej – średnio o 20 proc. – bo pandemia zakłóciła cykle produkcyjne, ale jeśli wrócimy do normalnej ilości, to będzie lepiej. Platformy zmieniły też gusta i producenci muszą się dostosować. Całkowite odbudowanie rynku potrwa jeszcze kilka lat, będzie się też musiał zweryfikować model biznesowy kina, przede wszystkim muszą się urealnić relacje biznesowe (stawki czynszu) z galeriami handlowymi i takie rozmowy już prowadzimy. Być może nie będzie też tyle miejsca na rynku na obecną liczbę kin czy ekranów. Helios ma najmniejszą średnią liczbę ekranów, więc daje nam to przewagę nad konkurencją w sytuacji, w której jest mniej filmów. Mamy też najwięcej kin, w tym w miejscach, gdzie konkurencja jeśli chodzi o rozrywkę jest najmniejsza - wylicza Bartosz Hojka.
Całkowita rewizja w “Wyborczej”
W segmencie online, którego najważniejszym ogniwem jest portal Gazeta.pl, celem jest awans z czwartego na trzecie miejsce. Treści mają być wzbogacone o te skierowane do młodszego użytkownika.
W pionie, który od lat jest kulą u nogi (prasa drukowana i cyfrowa) wyodrębnienie “Gazety Wyborczej” do spółki zależnej ma posłużyć całkowitej rewizji modelu działania - w tym m.in. sposobu pracy redakcji - tak, aby w ciągu zaledwie dwóch lata tytuł stał się trwale samowystarczalny finansowo.
W segmencie reklamy zewnętrznej AMS ma utrzymać i umocnić pozycję lidera na rynku reklamy OOH. Chce umocnić pozycję lidera na rynku mebli miejskich, planuje też nowe formaty dostosowane do zmieniających się potrzeb oraz trendów społecznych.
Poszczególne filary biznesu mają być autonomiczne i korzystać z działów wsparcia nie na indywidualnych, ale na wystandaryzowanych relacja. Bartosz Hojka uważa, że obecna struktura relacji nie jest najbardziej efektywna i sporo można tu poprawić. Wydzielenie segmentów ma też ułatwić ewentualne pozyskanie partnerów lub inwestorów do poszczególnych spółek.
– W obecnej strukturze grupy kapitałowej jest to niemożliwe, ale chcemy się na takie możliwości otworzyć, choć wykluczam sprzedaż jakiejkolwiek ze spółek - zapewnia Bartosz Hojka.
Oceniamy, że udana zagregowana realizacja wyznaczonych celów biznesowych do roku 2026 dla wszystkich segmentów będzie dużym wyzwaniem jakie postawił przez sobą zarząd Agory. Analizując pojedyncze segmenty i wyznaczone przed nimi cele oceniamy, że skumulowany efekt o jaki walczyć będzie spółka może skutkować docelową poprawą efektywności operacyjnej znacznie odbiegającą in plus od wskazanego „minimum 200 mln PLN EBITDA (bez MSSF16) w 2026 roku“.
W segmencie radiowym zwracamy uwagę, że w II kw. 2023 spółka ma już zmodyfikowaną ofertę reklamową (z uwzględnieniem anteny ogólnopolskiej) i spodziewamy się w kolejnych kwartałach pierwszych efektów nowych inicjatyw po przejęciu kontroli nad Eurozetem. (...) Oceniamy, że zdobycie pozycji nr 1 na rynku radiowym w Polsce jest celem bardzo ambitnym. W naszym odczuciu realizacja tego celu (przy niezmienionych założeniach dla innych segmentów) będzie wg nas oznaczała, że cel minimum 200 mln PLN EBITDA dla całej grupy Agora na 2026 rok (przed MSSF16) będzie bardzo mało wymagający.
Naszym zdaniem walka o trzecie miejsce w kategorii portali dla gazeta.pl będzie bardzo trudna. Jednocześnie mamy duże oczekiwania dotyczące wejścia przez Yieldbird na dynamiczną ścieżkę budowy wyników. Efekty komercjalizacji własnego produktu przez Yieldbird to jeden z ciekawszych dla nas obszarów do obserwacji na lata 2024-2025.
W segmencie prasowym z naszej perspektywy kluczowym aktywem segmentu jest zbudowana baza ponad 300 tys. subskrybentów cyfrowych.
Przygotowujemy się na scenariusz, że w kolejnych okresach segment będzie zmagał się z agresywną konkurencją w obszarze subskrypcji cyfrowych (widzimy ruchy OnetPremium, czekamy na kolejne inicjatywy WP oraz grupy Polsat-Interia) i w naszych projekcjach nie nastawiamy się na poprawę ARPU przy rosnącej bazie subskrybentów. Drugi kluczowy wyznaczony cel, czyli „samowystarczalność” segmentu (wg nowej definicji alokacji kosztów - Agora raportowała, że od 1Q’23 zmieni sposób raportowania) jest dla nas bardzo ważnym przesłaniem. W scenariuszu dotychczasowego pozycjonowania Wyborczej na rynku reklamy w Polsce realizacja tego celu będzie ambitnym zadaniem. W scenariuszu powrotu Wyborczej do stolika z tortem reklamowym jako równoprawny gracz, realizacja celu będzie wg nas bardzo mało ambitna.