Intel przedstawił jedne z najbardziej pesymistycznych prognoz w swojej historii, na co inwestorzy zareagowali prawie 10 proc. przeceną jego akcji w handlu międzysesyjnym, informuje Bloomberg.
Jeden z największych na świecie producentów mikroprocesorów opublikował po czwartkowej sesji wyniki kwartalne. Ostatnie trzy miesiące 2022 roku zakończył stratą netto 664 mln USD. W ujęciu skorygowanym miał 10 centów zysku na akcję. Rynek oczekiwał 19 centów zysku. Przychody producenta chipów spadły o 32 proc. do 14 mld USD i były najniższe od 2016 roku. Rynek oczekiwał, że wyniosą 14,5 mld USD.

Głównym powodem rozczarowania inwestorów są jednak prognozy Intela. W pierwszym kwartale spodziewa się sprzedaży wynoszącej 10,5-11,5 mld USD. To dużo mniej niż prognozowali analitycy, szacujący przychody na 14 mld USD. Intel oczekuje także skorygowanej straty na akcję wysokości 15 centów. Rynek oczekiwał zysku wysokości 25 centów na akcję. Spółka przewiduje 39 proc. marży brutto w pierwszym kwartale. To 14,1 pkt. mniej niż rok wcześniej i ponad 10 proc. mniej niż wynosi marża największego rywala, AMD.
Intel oczekuje dużej zmienności na rynkach w tym roku. Producent mikroprocesorów uważa, że rynek komputerów osobistych będzie szczególnie słaby, kurcząc się do dolnej granicy prognozowanego przez spółkę zakresu, czyli ok. 270 mln PC-tów. Intel spodziewa się również zmniejszenia rynku serwerów w pierwszym półroczu. Zwraca uwagę, że podobnie jak na rynku komputerów osobistych, klienci zmniejszają tam zamówienia i starają się wykorzystać zapasy. Rynek serwerów ma jednak zacząć rosnąć już w drugiej połowie obecnego roku.
W handlu międzysesyjnym akcje Intela taniały o 9,7 proc.